Według słów amerykańskich urzędników USA wywożą z Arabii Saudyjskiej cztery baterie wyrzutni Patriot razem z kilkudziesięcioma wojskowymi, którzy zostali tam wysłani po serii ubiegłorocznych ataków na saudyjskie obiekty naftowe – pisze gazeta.
Z regionu wywieziono też dwie eskadry amerykańskich myśliwców. Ponadto amerykańscy urzędnicy niebawem rozważą kwestię redukcji marynarki wojennej USA w Zatoce Perskiej.
Wycofanie przez Pentagon systemów przeciwrakietowych z Arabii Saudyjskiej, a także inne redukcje bazują na ocenach niektórych urzędników, zgodnie z którymi Teheran nie stwarza już bezpośredniego zagrożenia dla amerykańskich interesów strategicznych – zauważa gazeta.
Jemeńscy powstańcy Huti, przeciwko którym walczy arabska koalicja prowadzona przez Arabię Saudyjską, oświadczyli, że to oni przeprowadzili atak z pomocą bezzałogowych aparatów latających.
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo oświadczył, że nie ma żadnych dowodów na ataki prowadzone z Jemenu, i oskarżył o nie Iran. MSZ Iranu określił oskarżenia Pompeo mianem kłamstwa.