Przedsiębiorcy z wielu regionów Polski, którzy jeżdżą samochodami wokół Ronda Dmowskiego w Warszawie i trąbią, domagają się skuteczniejszej pomocy od państwa w czasie epidemii COVID-19.
Nie mamy pieniędzy na chleb, nie możemy pracować – powiedział jeden z protestujących w rozmowie z RMF FM. Przedsiębiorca z branży rozrywkowej dodał, że znalazł się w najgorszym położeniu, gdyż plan odmrożenia gospodarki w ogóle nie obejmuje jego branży.
Pomoc jest fikcją – zauważyła inna uczestniczka protestu. Złożyliśmy wnioski, nie ma dostępu do urzędników, telefonów nie odbierają. Zostaliśmy praktycznie z niczym – relacjonowała.
Tanajno zaznaczył, że protestujący nie godzą się na „upadlanie polskiego narodu” i walczą przeciwko zamrażaniu gospodarki. Chcą uzyskać możliwość swobodnego prowadzenia swoich działalności i nie chcą zwalniać pracowników.
Policja podejmuje próby skierowania protestujących przedsiębiorców z ronda na inne ulice.
Strajk Przedsiębiorców w Warszawie, blokowali centrum miasta, interweniowała @Policja_KSP. Protest odbył się z inicjatywy @Pawel_Tanajno, kandydata na prezydenta. Więcej zdjęć: https://t.co/NOXqd92IYe pic.twitter.com/6A8QjrBbw3
— Polska Times (@polska_times) May 7, 2020