11 maja operator sieci Plus i cyfrowego Polsatu, firma Polkomtel, uruchomi pierwszą w Polsce sieć 5G. Zasięgiem nowej sieci dzięki 100 nadajnikom zostaną objęci mieszkańcy 7 polskich miast: Warszawy, Łodzi, Gdańska, Poznania, Szczecina, Wrocławia i Katowic. Jak zapowiada Plus, technologia 5G zapewni użytkownikom sieci prędkość przesyłania danych na poziomie do 600 Mb/s a także lepszą jakość połączenia, większą pojemność sieci i redukcję opóźnień w transmisji danych. Jak podkreśla Plus, to pierwszy etap budowy jego komercyjnej sieci 5G.
Pierwsza w Polsce komercyjna sieć 5G zostanie uruchomiona w Plusie już w poniedziałek 😊 Na początek skorzystać z niej będą mogli mieszkańcy siedmiu miast. Kolejny etap to 600 nowych stacji w Warszawie i jej okolicach! Dowiedz się więcej: https://t.co/wpjMaBHL1P#plus #5G pic.twitter.com/cjbb9sWUNg
— Plus_Polska (@Plus_Polska) May 8, 2020
5G i „rosyjska propaganda”
Duża część takich przekazów dotyczy powiązania koronawirusa z technologią 5G. Sugeruje się, choć brak na to dowodów, że rozprzestrzenianie się koronawirusa jest związane z rozwojem technologii 5G. Takie treści w Polsce są rozpowszechniane m.in. przez ośrodki i podmioty wspierające rosyjskie przekazy propagandowe. Analogiczne działania informacyjne były prowadzone także w innych państwach - ocenia Stanisław Żaryn.
Według Żaryna doniesienia na temat technologii 5G można nazwać „próbą szerzenia paniki i siania chaosu informacyjnego”.
– Ich intensywność i skala mogły mieć wpływ na podejmowane w państwach Zachodu realne działania, gdzie w ostatnim czasie atakowano instalacje telekomunikacyjne – podkreślił Żaryn.
Technologia 5G na świecie
Chiny uruchomiły komercyjną eksploatacje sieci 5G już w ubiegłym roku. Raport GSMA (międzynarodowego stowarzyszenia operatorów komórkowych) podaje, że do tej pory Chiny zbudowały już ponad 160 tysięcy stacji bazowych 5G, zasięg obejmuje 50 największych miast. Jesienią ubiegłego roku, kiedy trzech państwowych operatorów telefonii komórkowej w Chinach uruchomiło sieci 5G do użytku komercyjnego, ogłoszono, że plany taryfowe będą dostępne dla abonentów: początkowy koszt wynosił 128 juanów za 30 GB danych, do czasu komercyjnego wdrożenia wnioski o przejście na plany taryfowe 5G złożyło 10 milionów osób.
Według szacunków firmy inwestycyjnej i analitycznej Bernstein, do końca 2020 roku w kraju będzie 120 milionów użytkowników 5G, a do 2025 roku – jak szacuje GSMA – na 5G przypadnie połowa wszystkich połączeń mobilnych.
5G: nie taki diabeł straszny?
Tymczasem eksperci uspokajają, że działanie nowej sieci opiera się w durzej mierze na już od dawna funkcjonujących technologiach i ani sieć, ani wykorzystywana przez nią infrastruktura nie stanowią dla ludzi zagrożenia.
„Konwencjonalny telefon działający w systemie DECT (Digital Enhanced Cordless Telecommunication, system cyfrowej łączności bezprzewodowej w zakresie częstotliwości 1880-1900 MHz), popularne narzędzie komunikacji, promieniuje więcej niż wieża 5G” – wyjasnił w rozmowie ze Sputnikiem docent Moskiewskiego Instytutu Matematyczno-Fizycznego Władimir Reszetow.
Na przykład, telefon komórkowy standardu 1800 GSM emituje 200 MW i znajduje się w odległości mniejszej niż 10 cm od lewego ucha… Odległość od wież, których wszyscy się boją, w najlepszym wypadku wynosi 10 lub 20 metrów, bo są one wysokie. Sygnał z nich, zanim dotrze do głowy, słabnie 10 tys. razy. Dlatego szkodliwy wpływ wież jest 10 tys. razy mniejszy niż telefonów. Najważniejszą rzeczą jest nie przystawianie ucha do anteny na wieży – podkreślił naukowiec.
Władimir Reszetow wyjaśnił, że częstotliwości, przeznaczone dla sieci 5G, wykorzystują np. skanery na lotniskach i nowoczesny sprzęt medyczny.
Jako przykład podał terapię mikrofalową, która jest stosowana od ubiegłego wieku. Te częstotliwości wykorzystuje też asystent parkowania z czujnikami elektromagnetycznymi. Ekspert podkreślił, że w odniesieniu do 5G można powiedzieć, iż „cywilom pozwolono zająć obszar, który wcześniej należał tylko do wojskowych”. Na przykład, częstotliwości, które wykorzystuje się w 5G, wcześniej były używane w liniach przekaźnikowych.