Waga wyłowionej ryby to prawie 12 kilogramów. W Rosji ten gatunek nazywają „sazanem”, jest to ryba z gatunku karpiowatych.
Wędkarz Maks Kitin umieścił zdjęcia ryby w grupie „Ałtajska społeczność wędkarska”, opatrzył publikację podpisem: „Kto umie i stęsknił się przez zimę za sazanami, ten łowi!”. Na fotografiach widzimy wagę wskazującą 11,91 kg, a następnie zdobycz w rękach autora publikacji. Karp robi wielkie wrażenie.

Maks odpiera zarzuty niektórych komentujących o nieprawdziwość zdjęć, twierdzi, że złowił sazana w rzece Soroczyj log.
Inni użytkownicy zastanawiają się, jaki trzeba mieć sprzęt, żeby wyłowić takiego giganta.
Takiego konia wyciągnąć?! Czym ty łowisz?! – pyta jeden z komentujących.
I jak to zazwyczaj bywa w przypadku takich wielkich okazów, wędkarz po „sesji zdjęciowej” wypuścił sazana z powrotem do wody.