Kawa jest jednym z najpopularniejszych napojów. Specjaliści z Uniwersytetu Anglia Ruskin przeanalizowali dane na temat stanu zdrowia kobiet w różnym wieku, które uwielbiają małą czarną.
Rezultaty badania opublikowano na łamach The Journal of Nutrition.
Co ważne, naukowcy wyjaśnili, że konsumpcja kawy wiąże się z niższym ryzykiem pojawienia się otyłości. Procent tłuszczu całkowitego zmierzono za pomocą skanów DXA (Dual-energy X-ray absorptiometry) całego ciała. Związek między spożyciem kawy a tkanką tłuszczową został zbadany przy użyciu modeli regresji liniowej skorygowanych pod względem wieku i wielowymiarowych, które uwzględniały masy próbek. DXA jest sposobem oceny tkanki tłuszczowej i jej dystrybucji.
„Nasze badania sugerują, że w kawie mogą znajdować się bioaktywne związki inne niż kofeina, które regulują wagę, i które mogą być potencjalnie stosowane jako związki przeciw otyłości” - powiedział Lee Smith, główny autor badania.
W jaki sposób kawa wpływa na wagę?
Okazało się, że kobiety w wieku od 20 do 44 lat, które wypijają przynajmniej 2-3 kawy w ciągu dnia, były narażone na ryzyko otyłości o 3,4% mniej. Kobiety w wieku 45-69 lat, aby osiągnąć podobne rezultaty, muszą wypijać 4 lub więcej filiżanek.
W organizmie miłośniczek kawy, które piły dziennie po 2-3 filiżanki napoju, tłuszczu było mniej średnio o 2,8%.
„Jak się okazało, spożycie kawy wpływa nie tylko na ilość podskórnej tkanki tłuszczowej, ale również trzewnej (brzusznej), który gromadzi się wokół organów wewnętrznych i w jamie brzusznej. I jest to najbardziej niebezpieczne dla zdrowia” – pisze portal Naked Science.
U mężczyzn również zaobserwowano tę zależność, jednak w mniejszym stopniu i przede wszystkim w najmłodszych grupach wiekowych. Na przykład nawyk wypijania 2-3 filiżanek kawy dziennie obniżał o 1,8% ryzyko otyłości u osób do 45 lat.
Niezbędne są dodatkowe badania, które mogłyby potwierdzić te wnioski, by znaleźć mechanizmy odkrytego wpływu kawy, a także sprawdzić, czy ludzie reagują na nią w ten sam sposób w różnych regionach świata.