Na pytanie, czy jako prezydent Rafał Trzaskowski zabiegałby o ocieplenie relacji z Rosją, kandydat KO odpowiedział: „Dziś Rosja nie jest odpowiedzialnym uczestnikiem stosunków międzynarodowych. Bardzo dobrze, że UE i NATO prowadzą twardą i pryncypialną politykę wobec Rosji. Nie ma innej drogi”.
Polityk zapytany, czy jako prezydent wystąpiłby o zwrot wraku i czarnych skrzynek TU-154, odparł, że rząd PiS obiecywał, że będzie w tej kwestii skuteczniejszy niż ktokolwiek.
– Niestety skończyło się na pohukiwaniu – dodał.
Oceniając kurs polityki zagranicznej obecnego rządu skupionego na Stanach Zjednoczonych, Trzaskowski powiedział, że USA są gwarantem bezpieczeństwa światowego, a dla Polski również w Europie.
Uważam, że potrzebne jest mocniejsze zaangażowanie NATO. W przeciwieństwie do dzisiaj rządzących, podkreślałbym także rolę Unii Europejskiej w polityce obronnej – powiedział.
Kandydat KO dodał, że poza „USA konieczne jest otwarcie się na naszych sojuszników europejskich”.
Trzaskowski czarnym koniem wyborów?
Rafał Trzaskowski uzyskuje w sondażach znacznie lepsze poparcie niż Małgorzata Kidawa-Błońska. Prezydent stolicy może liczyć na 23,2 proc. głosów. To właśnie kandydat KO ma obecnie największe szanse na wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich.