Premier rozpoczął konferencję od krótkiego podsumowania sytuacji epidemiologicznej w Polsce. Podkreślił, że Polsce udało się zapanować nad epidemią znacznie łatwiej niż innym bogatszym państwom. - Od czasu kiedy wykryto w Polsce pierwszy przypadek koronawirusa minęły prawie 3 miesiące. Postawiliśmy sobie jasne cele: bardzo proste do przedstawienia, a bardzo trudne do zrealizowania - przesunąć falę zachorowań, by nie zabrakło respiratorów i łóżek - powiedział Morawiecki.
Na początku pandemii wybraliśmy metodę trudną. Najsilniejsze leki podaliśmy na początku. Jesteśmy teraz w innym położeniu. Polska służba zdrowia w krótkim czasie została przygotowana na pandemię. Polska może w związku z tym podejmować inne decyzje niż inne kraje - oświadczył premier.
Koniec z maskami?
Nakaz zasłaniania ust i nosa obowiązuje w Polsce od 16 kwietnia. Maski ochronne wpisały się już w codzienny krajobraz, a Polacy z pewnością zdążyli się do nich przyzwyczaić. Jednak powoli będą mogli się z nimi rozstać, bo już od 30 maja. Od tego dnia nie trzeba zasłaniać nosa i ust w przestrzeni otwartej. Jest jednak jeden warunek - zachowanie 2 metrów dystansu.
Od 30 maja znosimy obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni otwartej, jeżeli zachowany jest dystans społeczny❗️ pic.twitter.com/VQFpoc59s1
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 27, 2020
Od 30 maja zmieniamy zasady dotyczące zasłaniania ust i nosa. Jeśli będzie możliwe zachowanie dystansu, noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe, ale z wyjątkami. W sklepie, środkach komunikacji, kościołach czy kinach maseczki będą obowiązkowe - ogłosił premier Morawiecki.
Jednocześnie dodał, że taki obowiązek nadal jest aktualny dla urzędów i sklepów.
O stopniowym znoszeniu obowiązku zasłaniania ust i nosa już od dłuższego czasu mówił zarówno premier jak i minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Maski obowiązują od 16 kwietnia
Na początku kwietnia Szumowski poinformował o nowym obowiązku zasłaniania ust i nosa. Minister podkreślił wówczas, że nie chodzi o nakaz noszenia masek, ale o zakrywanie ust i nosa. Takie rozwiązanie stosowane jest obecnie przez wiele państw na całym świecie. – Nie mówimy, że to ma być maseczka, może to być chustka lub szalik – wyjaśniał szef resortu zdrowia.
Premier @MorawieckiM w #KPRM: Od 30 maja zmieniamy zasady dotyczące zasłaniania ust i nosa. Jeśli będzie możliwe zachowanie dystansu, noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe - z wyjątkami. W sklepie, środkach komunikacji, kościołach czy kinach maseczki będą obowiązkowe.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 27, 2020
Na pytanie dziennikarzy jakie konkretnie to mają być maseczki? Szumowski odpowiedział, że ludzie mogą je robić również sami, ponieważ istotą jest zasłonięcie ust i nosa. Dodał, że mogą to być środki, które Polacy przygotują we własnym zakresie. Tak właśnie było. Polacy masowo zaczęli szyć maski we własnym zakresie, a jeśli umiejętności nie pozwalały to starali się kupić je na rynku, a wybór był i jest ogromny.
Gdzie nadal należy zasłaniać usta i nos?
- w środkach komunikacji, m. in. autobusach i tramwajach
- w sklepach
- w obiektach kultury, m. in. kinach i teatrach
- w salonach masażu i tatuażu
- w kościołach
- w urzędach
Jak wyjaśniono podczas konferencji twarzy nie trzeba zasłaniać w pracy pod warunkiem zapewnienia przez pracodawcę odpowiedniej odległości między stanowiskami pracy. Z kolei w punktach gastronomicznych można zdjął maskę po zajęciu stolika - z oczywistych powodów.