Zgodnie z wynikami aukcji przeprowadzonej przez polskiego operatora Gas-System, która odbyła się w nocy z soboty na niedzielę, zdolności przesyłowe (38,3 mln kilowatogodzin) na kolejną dobę gazową (od 6:00 w niedzielę do 6:00 w poniedziałek) pozostały niezarezerwowane.
Tymczasem – wynika z danych niemieckiego operatora Gascade – czwarty dzień gaz pompowany jest rewersem z Niemiec do Polski.
Kontrakt na tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Polski wygasł 16 maja i od 17 maja pompowanie na polskim odcinku „Jamał-Europa” odbywa się tylko na podstawie aukcji. W maju rezerwacje przepustowości odbywają się codziennie, jednak aukcje na cały czerwiec i trzeci kwartał przeprowadzono z wyprzedzeniem. Zarezerwowano odpowiednio 94% i 80% przepustowości rurociągu.
Rzecznik prasowy Gazpromu Siergiej Kuprianow powiedział wcześniej, że pomimo wygaśnięcia kontraktu tranzytowego z Polską dostawy gazu przez kraj będą kontynuowane. Z kolei pełnomocnik rządu Polski ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski podkreślił, że kraj oczekuje utrzymania wielkości dostaw rosyjskiego gazu przez swoje terytorium.