Chodzi o spór o obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte. W piątek 24 lipca, minister obrony Mariusz Błaszczak poinformował, że uroczystości związane z rocznicą wybuchu II wojny światowej na Westerplatte zorganizuje Wojsko Polskie.
– W tym roku po raz pierwszy, mam nadzieję, że już tak zawsze będzie, Wojsko Polskie zorganizuje obchody 1 września na Westerplatte – oświadczył dziś minister obrony Mariusz Błaszczak. Dodał, że zależy mu na tym, aby obchody miały charakter państwowy, nie były wydarzeniem wyłącznie o skali lokalnej.
Minister stwierdził też, że teren Westerplatte przez lata był zaniedbany. Teraz ten teren przechodzi we władanie Skarbu Państwa. To teren, na którym powstanie w przyszłości Muzeum Westerplatte, to teren, który jest uświęcony krwią żołnierzy Wojska Polskiego – oświadczył.
Uroczystości z okazji 81.rocznicy wybuchu II WŚ zorganizuje Wojsko Polskie. Odpolitycznimy Westerplatte. To miejsce, w którym najważniejsi są kombatanci,a nie politycy pokroju F.Timmermansa. Zapraszam wszystkich 1.09 o 4:45 do Gdańska. Wspólnie upamiętnijmy bohaterstwo🇵🇱żołnierzy pic.twitter.com/W9h6YRCbSN
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) July 24, 2020
Zaskoczone tą informacją władze Gdańska, które już powysyłały zaproszenia na organizowane przez miasto uroczystości, skierowały w tej pismo do premiera Mateusza Morawieckiego. Jego treść przekazał w niedzielę mediom rzecznik prasowy prezydent Gdańska Daniel Stenzel.
Gdańsk to miejsce dialogu, konsensusu, poszukiwania kompromisu i zgody narodowej. Chcemy być godnymi spadkobiercami tych, którzy właśnie w Gdańsku w roku 1980 wspólnie wykuwali założenia dla Porozumień Sierpniowych. Są niestety w naszej Ojczyźnie wyraźnie wytyczone linie podziałów. Polaryzacja i spór jaki toczą nasi rodacy budzą troskę i powinny skłaniać polityków do gotowości poszukiwania porozumienia ponad podziałami. Tym bardziej należy unikać wikłania w aktualne spory polityczne symboli świętych dla wszystkich Polaków. Takim miejscem i takim symbolem jest Westerplatte – napisała Dulkiewicz.
– Ten wymowny cytat usytuowany na uświęconej polską krwią ziemi nie stracił na swojej aktualności i skłania nas do prowadzenia konstruktywnej i pokojowej debaty – czytamy w liście.
– W takim właśnie duchu było moje zaproszenie na obchody 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej, które, jak co roku, chcieliśmy uczcić z udziałem kombatantów, weteranów, wojska, harcerzy i najważniejszych osób w państwie. W 1999 roku zapoczątkował te obchody śp. Paweł Adamowicz i od 21 lat miasto Gdańsk nieprzerwanie organizuje uroczystości zapraszając do udziału najważniejszych przedstawicieli naszego państwa, bez względu na to, kto aktualnie sprawuje władzę – głosi list.
Dulkiewicz zaznaczyła, że po zakończeniu wyborów prezydenckich „niezwłocznie” wysłała zaproszenie do prezydenta Andrzeja Dudy, a w połowie czerwca zaproszenia skierowała do premiera, marszałków Sejmu i Senatu RP oraz szefa MON.
Tym bardziej zdumiał mnie dzisiejszy wpis w mediach społecznościowych Ministra Obrony Narodowej – pana Mariusza Błaszczaka. Nie sposób traktować tego tweeta, jako wyciągnięcia ręki do zgody, a należy postrzegać w kategorii wytyczania nowego pola konfliktu. Jeszcze większym zaskoczeniem jest próba realnego wpływu i presji wywieranej przez konstytucyjnego ministra na toczące się postępowanie administracyjne – czytamy w liście.
Według niej to „pogwałcenie reguł demokratycznego państwa prawa”.
Żywię nadzieję, że wspólnie, bez niepotrzebnych sporów i ponad podziałami, uczcimy tego dnia pamięć bohaterskich obrońców Westerplatte oraz milionów cywilnych ofiar tej strasznej wojny. Raz jeszcze zapraszam Pana Premiera na uroczystości organizowane przez Gdańsk na Westerplatte 1 września 2020 r. Jestem otwarta na dialog i podobnej otwartości chciałabym móc oczekiwać od premiera mojej Ojczyzny oraz podległych mu współpracowników. Nie traćmy szansy na to, aby pamięć o obrońcach Westerplatte Polaków łączyła, a nie dzieliła i żeby nie była źródłem gorszących sporów – dodała na zakończenie Dulkiewicz.
Wcześniej prezydent Gdańska zaapelowała także do szefa resortu obrony Mariusza Błaszczaka o poszanowanie ponad 20-letniej tradycji organizowania obchodów 1 września przez miasto Gdańsk. Przypomniała, że tradycję tę zapoczątkował tragicznie zmarły Paweł Adamowicz oraz harcerze. Dulkiewicz zaapelowała także o uszanowanie stanu prawnego, bo miejsce, w którym stoi pomnik i odbywają uroczystości, cały czas należy do miasta.