Metal szlachetny, który tradycyjnie pozostaje jednym z najbezpieczniejszych aktywów, podrożał w wyniku załamania kursu dolara, ponownych napięć na linii USA–Chiny oraz niskich stóp procentowych.
Analitycy nie wykluczają dalszego wzrostu. Na przykład Goldman Sachs twierdzi, że złoto będzie kosztować w tym roku ponad dwa tysiące dolarów za uncję.
Wartość złota, tradycyjnie uważanego za „bezpieczną przystań dla inwestorów”, rośnie w 2020 roku w obliczu pandemii koronawirusa. Poprzedni rekord został ustanowiony na początku lipca, kiedy jego cena osiągnęła najwyższy poziom od 2011 roku.