Zarzuty zawarte w 92 protestach zostały uznane za zasadne w całości lub w części, ale bez wpływu na wynik wyborów.
Wcześniej SN pozostawił bez rozpoznania protest wyborczy pełnomocnika komitetu wyborczego byłego kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Jak poinformował rzecznik SN sędzia Aleksander Stępkowski, Sąd Najwyższy wskazał, że protest wyborczy komitetu Trzaskowskiego w części wykraczał poza jego ustawowo określony przedmiot i granice zakreślone w Kodeksie wyborczym.
Jak podaje RMF FM, sąd uznał również, że w części wnoszący protest nie przedstawił ani nie wskazał dowodów na poparcie formułowanych zarzutów, do czego obliguje go Kodeks wyborczy.