Okazało się, że pracownicy zmianowi bardziej niż inni narażeni są na otyłość i cukrzycę: dzieje się tak dlatego, że ich zegar biologiczny pracuje nie tak jak należy, między innymi z powodu nieregularnego przyjmowania pokarmów. Zespół uczonych kierowany przez Michella Lazara, specjalistę ds. cukrzycy i chorób metabolicznych, zajmował się tym problemem bezpośrednio. Wyniki pracy opublikowano w czasopiśmie Science.
„Wewnętrzny zegar w mózgu synchronizuje biorytmy w tkankach peryferyjnych i zakłócenia tego systemu prowadzą do problemów z przemianą materii” – wyjaśnił Lazar.
Ale jakie konkretnie czynniki wpływają na ten proces, nie do końca wiadomo.
Zespół Lazara pod kierunkiem doktora nauk Dongyina Guana wyhodował grupę myszy, u których dochodziło do zakłóceń wewnętrznego zegara w hepatocytach, podstawowych komórkach wątroby. W rezultacie we krwi myszy rosła koncentracja trójglicerydów, które zwiększają ryzyko chorób sercowych, cukrzycy i udaru.
Eksperyment Lazara wykazał też, że na biorytm wpływają nie tylko okresy snu i czuwania, ale też czas przyjmowania pokarmu: żywienie myszy wywierało wpływ na co najmniej połowę czynników uregulowania wewnętrznego zegara. Uczeni mają nadzieję, że uzyskane przez nich wyniki pomogą zoptymalizować zmienny grafik pracy, mając na uwadze profilaktykę chorób, a także zaoferować strategie leczenia pacjentów z zakłóceniami przemiany materii.