Sasha Grey: Hollywood to gorsze miejsce niż pornobiznes

Streamerka i pisarka Sasha Grey, który wcześniej występowała w filmach dla dorosłych, opowiedziała, że w Hollywood, gdzie również miała okazję pracować, widziała obrzydliwy stosunek do ludzi, nieporównywalny z tym, co ma miejsce w przemyśle pornograficznym.

Swoimi doświadczeniami podzieliła się w wywiadzie dla The Daily Beast.

Na pytanie, gdzie częściej zderzała się z nadużyciami, była aktorka porno odpowiedziała, że w Hollywood.

Hollywood. Nie będę kłamać. Jeśli chodzi o molestowanie, to przechodziłam tam dużo gorsze chwile niż w przemyśle filmów dla dorosłych – zauważyła Sasha Grey.

Jak mówi, pracując w przemyśle pornograficznym, również miewała nieprzyjemne sytuacje, ale nie da się ich porównać z tym, czego doświadczała w przemyśle filmowym. „Nie potrafię powiedzieć, jak często ludzie, nawet na oficjalnych spotkaniach, usiłowali dobrać mi się do majtek albo naciskali na mnie w zupełnie niewłaściwym momencie” – dodała Grey.

Była gwiazda porno powiedziała, że najczęściej z molestowaniem miała do czynienia w czasie kontaktu z producentami i agentami, którzy pomagają aktorom znaleźć pracę. W czasie pracy w Hollywood Grey zdążyła zagrać w filmie Stevena Soderbergha „Dziewczyna zawodowa” i serialu emitowanym na kanale HBO „Ekipa”.

Grey oficjalnie zakończyła karierę w przemyśle pornograficznym w kwietniu 2011 roku. Do tego czasu zdążyła już popracować w charakterze aktorki dramatycznej. Poza aktorstwem Grey jest wokalistką eksperymentalnego zespołu aTelecine i streamuje w sieci swoje rozgrywki w The Witcher.

Aktorka ma na swoim koncie wiele nagród przemysłu pornograficznego.