Prezydent Rosji Władimir Putin w rozmowie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem podkreślił niedopuszczalność ingerencji w wewnętrzne sprawy Białorusi i wywierania presji na Mińsk, informuje służba prasowa Kremla.
Rozmowa odbyła się z inicjatywy strony francuskiej.
Rozmawiając o zaostrzonej sytuacji na Białorusi, Władimir Putin podkreślił niedopuszczalność ingerencji w wewnętrzne sprawy Republiki i wywierania presji na białoruskie kierownictwo. Obie strony wyraziły zainteresowanie jak najszybszym rozwiązaniem powstałych problemów - czytamy w komunikacie.
„Rozmowa skupiała się wokół sytuacji na Białorusi po wyborach prezydenckich, które odbyły się 9 sierpnia. Kanclerz podkreśliła, że białoruskie władze powinny zrezygnować ze stosowania siły w stosunku do pokojowych demonstrantów, natychmiast uwolnić więźniów politycznych i przystąpić do narodowego dialogu z opozycją i społeczeństwem, aby pokonać kryzys” – oświadczył oficjalny przedstawiciel niemieckiego rządu Steffen Seibert.
Protesty na Białorusi
9 sierpnia na Białorusi odbyły się wybory prezydenckie, w których o stanowisko głowy państwa walczyło pięciu kandydatów. Według Centralnej Komisji Wyborczej w pierwszej turze wygrał urzędujący prezydent Alaksandr Łukaszenka, zdobywając ponad 80 proc. głosów, na drugim miejscu była Swietłana Cichanouska.
Przedstawiciele Unii Europejskiej oraz USA oświadczyli, że nie uznają wyborów prezydenckich za uczciwe i apelują do białoruskich władz o ponowne przeprowadzenie głosowania. Podobne stanowiska zaprezentowali przedstawiciele władz Kanady i Irlandii.