„Jest to podobno spowodowane zwiększoną wrażliwością na insulinę. Ale według zegara wrażliwość na insulinę nie działa – wzrasta po co najmniej ośmiu godzinach postu, czyli tyle, ile człowiek zwykle spędza na śnie” – wyjaśniła dietetyczka w komentarzu dla E1.ru.
Solomeina zauważyła, że jeśli odłoży się pierwszy posiłek na pięć do sześciu godzin, pozytywny efekt się nie zmieni.
Jeśli okres głodówki zostanie przedłużony na dłuższy okres, wrażliwość na insulinę będzie jeszcze większa, to znaczy organizm będzie wykorzystywał glukozę jeszcze wydajniej
– podsumowała dietetyczka.
Wcześniej hiszpański dietetyk Aitor Sánchez opowiedział na łamach gazety La Vanguardia o korzyściach jedzenia jajek w czasie diety odchudzającej.
Jak podkreślił, chociaż nie mają one właściwości spalających tłuszcz, ich uwzględnienie w diecie skutkuje niższymi wskaźnikami nadwagi i otyłości. Hiszpański ekspert ds. żywienia zaleca jeść jajka na śniadanie – białko i inne składniki tego prostego i dostępnego produktu pomagają od rana dostarczyć organizmowi niezbędnych substancji odżywczych.