Ambasador Austrii Johannes Aigner został wezwany do rosyjskiego MSZ, gdzie złożono na jego ręce „zdecydowany protest w związku z bezpodstawną decyzją strony austriackiej”.
Wiceprzewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Rady Federacji Władimir Dżabarow przypomniał, że w ostatnich miesiącach miało miejsce kilka podobnych incydentów i nazwał to złym trendem.
Musimy się zastanowić, dlaczego tak się dzieje, kto prowadzi tę antyrosyjską kampanię - powiedział senator.
Wcześniej poinformowano, że Austria uznała za persona non grata rosyjskiego dyplomatę i zobowiązała go do opuszczenia terytorium kraju do 1 września. Dyplomata, którego nazwiska nie ujawniono, przez kilka lat rzekomo współpracował z obywatelem Austrii pracującym w sferze ekonomicznej i szpiegującym na rzecz Rosji.
Przy tym w toku postępowania sądowego obywatel Austrii nazwał rosyjskiego dyplomatę swoim kuratorem.