„Nie jesteśmy już opozycją. Reprezentujemy większość. Teraz trwa pokojowa rewolucja” – powiedziała Cichanouska.
Według niej ta rewolucja nie ma charakteru geopolitycznego.
To nie jest ani prorosyjska, ani antyrosyjska, ani proeuropejska, ani antyeuropejska rewolucja. To demokratyczna rewolucja. To walka narodu, który chce sam decydować, swobodnie wybierać swoich przywódców i decydować o własnym losie – dodała.
Watch Svetlana Tikhanovskaya's speech - #Belarus democratic opposition presidential candidate - at @EP_ForeignAff. We stand with Belarusians in their demand for free & fair elections.
— EPP Group (@EPPGroup) August 25, 2020
The situation won't be resolved until #Lukashenko resigns.#WithBelarus https://t.co/eq6kaR5joE
„Naszym celem jest pokojowe przeprowadzenie uczciwych i wolnych wyborów poprzez dialog. Dlatego deklaruję gotowość do negocjacji z władzami. Jesteśmy gotowi do powołania negocjatorów” – powiedziała Cichanouska.
„Takie jest żądanie protestujących na ulicach, wezwanie ludzi do strajku w wielu fabrykach w całym kraju. Takie jest pragnienie całego narodu” – powiedziała Cichanouska.
Masowe protesty opozycji rozpoczęły się na Białorusi 9 sierpnia po wyborach prezydenckich, w których według CKW po raz szósty wygrał urzędujący białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka, uzyskując 80,1% głosów. Opozycja uważa, że wybory wygrała Swiatłana Cichanouska, zajmując drugie miejsce.
W ubiegłym tygodniu w kraju powstała Rada Koordynacyjna Opozycji, która zamierza szukać rozwiązania kryzysu poprzez dialog z władzami i przeprowadzenie nowych wyborów. Wszczęto postępowanie karne w sprawie utworzenia rady. Białoruskie władze wielokrotnie powtarzały, że liderzy opozycji są sponsorowani z zagranicy.