Moskwa na anglojęzycznej mapie Rosji - Sputnik Polska
Świat
Aktualne wiadomości ze świata. Poznaj najnowsze informacje o wydarzeniach międzynarodowych. Znajdziesz u nas aktualności dnia, ciekawe fakty, newsy, relacje na żywo.
Protesty na Białorusi - Sputnik Polska

Kolejna akcja protestacyjna w Mińsku. Zatrzymano 20 osób

Funkcjonariusze białoruskiego OMONu przeszkodzili w środę wieczorem w kolejnej nielegalnej demonstracji na Placu Niepodległości w Mińsku. Zatrzymano około 20 osób – poinformował korespondent Sputnika z miejsca wydarzeń.

Wcześniej na placu odbywała się nielegalna akcja protestacyjna, w której uczestniczyło około 500 osób.

Około godziny 20.50 czasu lokalnego na plac podjechało kilka pojazdów OMON-u i milicji. Funkcjonariusze OMON-u otoczyli plac z różnych stron. Zatrzymywali jedynie mężczyzn. Wypuszczali też dziennikarzy. W sumie – jak poinformował korespondent Sputnika – zatrzymano około 20 mężczyzn. Niektórym protestującym udało się uciec.

Mińska milicja potwierdziła w rozmowie ze Sputnikiem, że doszło do zatrzymań.

Potwierdzamy fakt zatrzymań – powiedziała przedstawicielka białoruskich organów ścigania. Jednocześnie nie ujawniła liczby zatrzymanych i do którego oddziału milicji zostali przewiezieni.

Prezydenci Rosji i Białorusi, Władimir Putin i Aleksandr Łukaszenka. - Sputnik Polska
Polityka
Putin i Łukaszenka omówili sytuację na Białorusi
W tej chwili plac jest niemal pusty.

Tymczasem w Mińsku zaczęły się problemy z łącznością komórkową, spowolniły łącza internetowe, w zasadzie nie da się z niego korzystać.

Protesty na Białorusi

Masowe protesty opozycji rozpoczęły się na Białorusi 9 sierpnia po wyborach prezydenckich, w których według CKW po raz szósty wygrał urzędujący białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka, uzyskując 80,1% głosów. Opozycja uważa, że ​​wybory wygrała Swiatłana Cichanouska, a nie Łukaszenka. Na początku działania były tłumione przez siły bezpieczeństwa, przeciwko protestującym, którzy nie zgadzali się z wynikami, użyto gazu łzawiącego, armatek wodnych, granatów hukowych, gumowych kul. Następnie organy ścigania przestały rozganiać wiece i używać siły.

Według oficjalnych danych w pierwszych dniach zatrzymano ponad 6,7 tysiąca osób. Jak podało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych republiki, podczas zamieszek rannych zostało kilkaset osób, w tym ponad 120 funkcjonariuszy organów ścigania.

Rzeczniczka Urzędu Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw praw człowieka powiedziała, że białoruskie MSW potwierdziło śmierć czterech osób w wyniku odniesionych obrażeń w trakcie protestów. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych stwierdziło jednak, że nie potwierdza takich informacji.

Od najnowszychOd najstarszych
22:14 26.08.2020

Szef przedstawicielstwa UE na Białorusi Dirk Schuebel oraz ambasadorowie państw UE akredytowani w republice wyrazili poparcie dla Białorusinów, wobec których użyto przemocy podczas protestów i wezwali władze republiki do zaprzestania prześladowań obywateli z powodów politycznych.

Odpowiednie oświadczenie zostało opublikowane w środę na stronie przedstawicielstwa UE na Białorusi na Facebooku.

Zauważa się, że dyplomaci solidaryzują się z ofiarami przemocy i ich bliskimi, a także z działaczami na rzecz społeczeństwa obywatelskiego, którzy „robią wszystko, co możliwe, aby udokumentować dowody nielegalnych działań przeciwko obywatelom, aby w pełni i przejrzyście zbadać wszystkie domniemane nadużycia i pociągnąć winnych przed wymiar sprawiedliwości”.

Europejscy dyplomaci wezwali także obecne władze Białorusi do zapewnienia „rządów prawa zgodnie z ich konstytucyjnymi i międzynarodowymi zobowiązaniami”. Prawo ludzi do pokojowego i bezpiecznego protestu „musi być zagwarantowane, a zastraszanie i prześladowania z powodów politycznych muszą się skończyć” – czytamy w oświadczeniu.

21:20 26.08.2020

W środę w centrum Kijowa odbył się wiec poparcia dla demonstrantów na Białorusi, a także przeciwko uznaniu wyników wyborów prezydenckich w tym kraju.

Jak donosi korespondent Sputnika, kilkadziesiąt osób, wśród których byli deputowani Rady Najwyższej Ukrainy, stanęło pod budynkiem Domu Ukraińskiego na Placu Europejskim i do „swobodnego mikrofonu” wypowiadało się z poparciem dla protestujących obywateli Białorusi i przeciwko uznaniu wyników wyborów. Pomimo tego, że demonstranci rzucili kilka rac, akcja przebiegała spokojnie.

Jak powiedziała jedna z organizatorów akcji, szefowa partii „Hołos” Kira Rudik, deputowani frakcji parlamentarnej „Hołos” zamierzają codziennie domagać się od ukraińskich władz, by nie uznawały wyników wyborów prezydenckich na Białorusi. Opowiedziała się za sankcjami osobistymi wobec białoruskich urzędników.

Aktualności
0
Aby wziąć udział w dyskusji,
zaloguj się lub zarejestruj się
loader
Czaty
Заголовок открываемого материала