„Problem w tym, że wiemy, że mamy Państwo Związkowe z Federacją Rosyjską. Ale… jak widzimy, od 26 lat obecny prezydent nie był w stanie zbudować jakichś dobrosąsiedzkich stosunków. Widzimy tylko jakieś manipulacje, ciągłe oszustwo, pewien rodzaj ogólnej niezdolności do ustanowienia dokładnie wzajemnie korzystnych i precyzyjnie pragmatycznych relacji” – powiedziała Kolesnikowa, której wystąpienie było transmitowane na YouTube.
Jak zauważyła Kolesnikowa, zamiast „rozwiązywać i wysłuchiwać problemów własnego narodu”, Łukaszenka zwraca się o pomoc do prezydenta sąsiedniego kraju. Uważa, że takie działania białoruskiego przywódcy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Białorusi.
Po wyborach na Białorusi wybuchły masowe protesty. Według CKW urzędujący prezydent Alaksandr Łukaszenka zdobył 80,08% głosów. Protesty w Białoruskich miastach trwają już dwudziesty trzeci dzień. Do akcji protestacyjnych dołączają się kolejne zakłady produkcyjne oraz grupy zawodowe.
Przedstawiciele UE i USA wielokrotnie już oświadczyli, że nie akceptują przeprowadzonych wyborów prezydenckich.