„To sprawa, która zwróciła na siebie uwagę całego świata. Dlatego należy podejmować środki bezpieczeństwa, aby Nawalny wyzdrowiał, aby nie było przeszkód, które mogą pojawić się z jakiejkolwiek możliwej strony” – powiedział Maas w rozmowie z telewizją ARD, odpowiadając na pytanie, czy podjęte środki bezpieczeństwa oznaczają, że zagrożenie życia Nawalnego nadal istnieje.
„Jest rzeczą oczywistą, że incydent, który przyciągnął uwagę całego świata, doprowadził do tego, że zapewniamy maksymalne możliwe bezpieczeństwo jego pobytu w Niemczech” – dodał szef niemieckiego MSZ.
MSZ Rosji: Sprawa Nawalnego przypomina sprawę Skripalów
Moskwa nie ma nic do ukrycia w sprawie Nawalnego, podczas gdy Rosja nadal nie ma konkretnych informacji z Niemiec – powiedział szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow na konferencji prasowej po posiedzeniu rady ministrów spraw zagranicznych BRICS.
I nadal nie mamy tych informacji. Wszystko dzieje się według starych scenariuszy, kiedy padają pod naszym adresem zarzuty z publicznych trybun, kiedy nasz oficjalny wniosek o skorzystanie z umów w sprawie pomocy prawnej i przekazanie nam danych w odpowiedzi na konkretne pytania, zadane przez rosyjską Prokuraturę Generalną, pozostają bez odpowiedzi – powiedział.
Ławrow zaznaczył, że ta sprawa przypomina mu sprawę Skripalów.
Kiedy bezpodstawnie oskarżono Rosję, a wyniki śledztwa, które w przypadku Skripalów toczyło się w Wielkiej Brytanii, pozostają utajnione i nikt nie widzi samych Skripalów – wyjaśnił minister.
Sprawa Nawalnego
20 sierpnia samolot, którym Nawalny leciał z Tomska do Moskwy, wylądował awaryjnie w Omsku ze względu na zły stan zdrowia opozycjonisty. Nawalny wpadł w śpiączkę i został podłączony do respiratora.
Na podstawie wyników badań lekarze z Omska postawili diagnozę zaburzeń metabolicznych, które spowodowała gwałtowna zmiana poziomu cukru we krwi. Co było tego przyczyną, nie jest jeszcze jasne, ale według ekspertów z Omska we krwi i moczu Nawalnego nie znaleziono żadnych trucizn.
Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow zapewnił, że Rosja jest zainteresowana sprawą Aleksieja Nawalnego i chce ją wyjaśnić, ale w tym celu potrzebuje informacji z Niemiec, których dotychczas nie otrzymała. Jak dodał, trwa śledztwo w sprawie Nawalnego de facto, jeśli potwierdzą się doniesienia o truciźnie, śledztwo zostanie wszczęte i de jure.