„Maria Kolesnikowa została zatrzymana w celu ustalenia okoliczności zdarzenia” – poinformował Byczkowski na oficjalnym profilu resortu w Telegramie.
Z kolei rzecznik prasowy prezydenta FR Dmitrij Pieskow powiedział na briefingu we wtorek, że Rada Koordynacyjna opozycji Białorusi nie miała kontaktów z Moskwą, sąd uznał ten organ za niekonstytucyjny, dlatego nie może być mowy o jakichkolwiek związkach z krajem.
Wcześniej Państwowy Komitet Graniczna Białorusi powiadomił Sputnika, że przedstawiciele rady opozycji Anton Rodnenkow, Maria Kolesnikowa i Iwan Krawcow przeszli przez punkt graniczny i skierowali się w stronę Ukrainy. Później okazało się, że Krawcow i Rodnenkow opuścili terytorium republiki, a Kolesnikowa została zatrzymana.
Byczkowski powiedział w rozmowie ze Sputnikiem, że obecnie trwa śledztwo i „zostanie wydana ocena prawna wszystkich faktów i działań”. Odpowiadając na pytanie, do jakiego aresztu trafiła Kolesnikowa, rozmówca agencji stwierdził, że decyzja ws. środka zapobiegawczego zostanie podjęta po wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia.
Przedstawiciele opozycji Białorusi, którzy nie zgadzają się z wynikami wyborów prezydenckich, ogłosili utworzenie rady koordynacyjnej. Prokuratura Generalna Białorusi wszczęła sprawę z art. karnego o podżeganie do przejęcia władzy. Rada opozycyjna twierdzi natomiast, że jej cele i sposoby działania są legalne i opierają się na Konstytucji republiki.