Na stadionie PGE Narodowy w Warszawie zorganizowano dziś koncert na znak poparcia dla protestujących przeciwko obecnemu prezydentowi Białorusinów. Patronat honorowy nad koncertem z udziałem gwiazd polskiej estrady oraz artystów z Białorusi objął premier Mateusz Morawiecki, który wystąpił na stadionie ze specjalnym przemówieniem.
Dziś Stadion Narodowy łączy Polaków z narodem Białoruskim. Białorusini mają prawo żyć w wolnym państwie. Jesteśmy tu po to, by być z nimi w tej wyboistej drodze do wolności - rozpoczął swoje wystąpienie Morawiecki.
- Niech żyje suwerenna i wolna Białoruś, niech żyje Polska - powiedział Mateusz Morawiecki.
Premier @MorawieckiM podczas koncertu #SolidarnizBiałorusia: Białorusini mają prawo żyć w suwerennym państwie. My jesteśmy po to, żeby być z nimi w tej drodze. Niech żyje suwerenna Białoruś, niech żyje Polska! pic.twitter.com/OHCHlgyDWX
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) September 26, 2020
Chciałem bardzo serdecznie podziękować rządowi polskiemu, społeczeństwu polskiemu za wsparcie, za solidarność z narodem białoruskim w tych trudnych dla nas czasach. To wspaniałe, że Polacy pamiętają ze swojej historii, jak ważna jest solidarność - powiedział białoruski opozycjonista.
Organizatorzy komcertu tłumaczyli, że wydarzenie jest „symbolem wsparcia społeczeństwa białoruskiego w walce o demokrację i wolność”.
„Sytuacja na Białorusi budzi ogólnoświatowy niepokój, ludzie muszą walczyć o przyszłość narodu, ryzykując swoje zdrowie i życie. Demonstracje są tłumione z bezprecedensową brutalnością, która sprawia, że są ofiary śmiertelne i wielu rannych. Potrzebna jest pomoc i wsparcie” - wyjaśniali organizatorzy.