W poniedziałek rano cena grudniowych kontraktów terminowych na północnomorską mieszankę ropy naftowej Brent spadła o 0,71% do 42,11 dolarów za baryłkę, a listopadowych o 0,64% do 41,65 dolara. Cena listopadowych kontraktów terminowych na WTI spadł o 0,77% do 39,94 dolara za baryłkę.
Liczba nowych przypadków COVID-19 rośnie w głównych stanach USA, co znów wzmacnia obawy, że ograniczenia w podróżowaniu znów zastopują obecne ożywienia popytu na ropę w ostatnim kwartale
- cytuje agencja Reuters opinię analityków ANZ.
Inwestorzy obawiają się, że druga fala zakażeń może doprowadzić do zaostrzenia środków kwarantanny, co negatywnie wpłynie na ożywienie światowej gospodarki, a tym samym na popyt na ropę.
Rynki oceniają również wypowiedzi sekretarza generalnego OPEC Mohammeda Barkindo na posiedzeniu ministrów energetyki krajów G20. Według Barkindo „nadwyżka” zapasów ropy i produktów naftowych w krajach OECD w IV kwartale wyniesie 123 miliona baryłek, a od II kwartału przyszłego roku całkowicie zniknie.