Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska udzieliła wywiadu niemieckiemu dziennikowi Die Welt. Głównym tematem rozmowy była reforma wymiaru sprawiedliwości w Polsce i związane z nią kontrowersje, wynikające z pojawiających się w związku z reformą zarzutów. W wywiadzie prezes TK była także pytana o sytuację środowisk LGBT w Polsce. Fragmenty wywiadu przytacza PAP.
„Władza dzieli się na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Każda z tych władz ma określone kompetencje. Pojawiający się coraz częściej aktywizm sędziowski wykracza poza tradycyjną rolę władzy sądowniczej” - mówiła w rozmowie z gazetą prezes TK, podkreślając, że „zgodnie z traktatami europejskimi organizacja wymiaru sprawiedliwości należy do wyłącznej kompetencji państw członkowskich”.
Niemiecki dziennikarz stwierdził, że wedługf ekspertów polskie sądy nie są niezależne i pytał prezes TK, „po co polskiemu państwu tego rodzaju konflikt”. W odpowiedzi Julia Przyłębska powiedziała, że w jej ocenie Polska nie jest z nikim w konflikcie, a odpowiada jedynie na ataki w swoim kierunku.
Staramy się jedynie odpowiadać na zarzuty, na pozamerytoryczne ataki. Komuś zależy na tym, by ukazać Polskę w złym świetle. Prezydent Andrzej Duda i polski rząd zwracają uwagę, że reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości ma na celu jego usprawnienie pod względem proceduralnym i strukturalnym - powiedziała Przyłębska.
Prezes TK mówiła także o sytuacji środowisk LGBT w Polsce.
W swoim otoczeniu nie dostrzegam problemu dyskryminacji ze względu na orientację seksualną. Powiem więcej, kiedy były Prezes TK Andrzej Rzepliński publicznie zaatakował byłego pracownika TK, używając argumentów osobistych, złożyłam oświadczenie w obronie godności tego człowieka - powiedziała sędzia.