Każdy produkt cukierniczy oparty jest na cukrze, który nadaje słodyczom przyjemny smak. Jedyna różnica między galaretkami a innymi słodyczami polega na tym, że ten przysmak jest zamaskowany jako produkt owocowy.
„Galaretkę należy traktować jak każdy inny słodycz. I nieważne, ze powstają z cukru zwykłego czy owocowego. Radziłbym chronić dzieci przed słodyczami maksymalnie długo. Nic na tym nie stracą, bo dzieci nie wiedzą, co to są słodycze i nie mają z czym porównać. W równym stopniu będą cieszyć się brokułami, rybami i innymi potrawami, które nie prowadzą do otyłości” – powiedział dietetyk.
„Panuje błędne przekonanie, że naturalne węglowodany są niskokaloryczne, gdy są sprasowane. Aby zjeść ilość jabłek równą pod względem kalorii jednej porcji galaretki, trzeba zjeść 3-4 sztuki. Poza tym jabłko ma błonnik i inne przydatne witaminy, a w galaretkach ich nie ma. Jeżeli dokonujesz wyboru między tym, co dać dziecku, to pierwszeństwo powinny mieć prawdziwe owoce, a nie galaretki” – podsumował dietetyk w rozmowie ze Sputnikiem.