„W nocy z 18 na 19 października, paralelnie z nocnymi walkami, Azerbejdżan po raz kolejny złamał porozumienie ws. rozejmu, otwierając ogień do miejscowości Arcachu (Karabachu – red.) i atakując obiekty cywilne” – napisano w komunikacie służby, opublikowanym na kanale Telegram oficjalnego Centrum Informacyjnego Republiki Górskiego Karabachu.
Jak podkreślono, naloty przeprowadzono między innymi na miasto Martuni, a także miejscowości Urekan, Ishkhanadzor, Ajgehowit i Vurgavan w Rejonie Kaszatagh.
Negocjacje ws. zawieszenia broni
9 października do Moskwy na zaproszenie prezydenta Rosji Władimira Putina przybyli szefowie MSZ Azerbejdżanu i Armenii, którzy razem z rosyjskim kolegą odbyli ponad 10-godzinne negocjacje. W rezultacie Erywań i Baku porozumieli się ws. wstrzymania ognia Karabachu od południa 10 października, wymiany jeńców i ciał zabitych, a także dodatkowego ustalenia konkretnych szczegółów rozejmu. Jednak już tego samego dnia strony zaczęły oskarżać się wzajemnie o naruszanie zawieszenia broni.
Drugą próbę zorganizowania humanitarnego rozejmu podjęto w nocy z 17 na 18 października, ale kilka godzin po jego wejściu w życie Armenia i Azerbejdżan ogłosiły, że nie jest on przestrzegany przez drugą stronę.
Wieloletni konflikt między Armenią i Azerbejdżanem
Negocjacje w sprawie pokojowego rozwiązania konfliktu trwają od 1992 roku w ramach Mińskiej Grupy OBWE, kierowanej przez trzech współprzewodniczących – Rosję, Stany Zjednoczone i Francję.