„Mimo to prawdopodobnie obliczono to krok po kroku w amerykańskim planowaniu…
Będą powstawać pretensje i nowe przeszkody i mam wrażenie, że pod każdą administracją
- powiedział dziennikarzom Pankin.
Według niego „Amerykanie agresywnie dzielą się europejskim rynkiem energetycznym, powołując się na to, że jest od nas uzależniona”.
Niemcy są jednak nadal zainteresowane projektem Nord Stream 2, ale ze względu na działania Stanów Zjednoczonych europejskie koncerny ważą dodatkowe ryzyka i projekt się opóźnia - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksander Pankin.
Wiecie, półtora roku temu byłem bardzo optymistyczny, teraz jest tak wiele kłód pod nogami, że trudno powiedzieć. Prawdę mówiąc, nasi niemieccy przyjaciele są zainteresowani i to zainteresowanie nie zniknęło, ale zagrożenia i toksyczność stworzone przez Amerykanów wokół udziału w Nord Stream są tak aktywne, że (europejskie) firmy są oczywiście ociężałe, ważą różne ryzyka, wszystko się przeciąga
- powiedział dziennikarzom Pankin.
Stany Zjednoczone we wtorek rozszerzyły swoje sankcje wobec Nord Stream 2. Zgodnie z komunikatem na stronie internetowej Departamentu Stanu pakiet sankcji PEESA „W sprawie ochrony bezpieczeństwa energetycznego Europy” obejmuje obecnie firmy świadczące usługi, sprzęt lub finansowanie modernizacji lub wyposażenia statków pracujących przy projekcie. Wcześniej sankcje te były wymierzone wyłącznie w firmy bezpośrednio dostarczające statki do budowy gazociągu.