„Panie Szymonie Hołownio, jak można być takim kłamcą i tak cynicznie wykorzystywać Strajk Kobiet, Martę Lempart i rzesze kobiet? Pan nigdy nie był z nami. Ma pan jasny pogląd - aborcję uważa ze zabójstwo. Serio, na plecach kobiet chce pan robić politykę? Straszne” – napisała Joanna Scheuring-Wielgus na Twitterze.
Panie @szymon_holownia jak można być takim kłamcą i tak cynicznie wykorzystywać @strajkkobiet @martalempart i rzesze kobiet? Pan nigdy nie był z nami. Ma pan jasny pogląd-aborcję uważa ze zabójstwo. Serio, na plecach kobiet chce pan robić politykę? Straszne. pic.twitter.com/179tSasM7b
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) October 29, 2020
Szymonowi Hołowni nie ufają także działaczki Strajku Kobiet, które explicite piszą „Czy ktoś mógłby od nas powiedzieć panu Hołowni, żeby wypierdalał?”. Wpis już zniknął z twittera (spotkał się zarówno z entuzjazmem, jak i krytyką). Lider ruchu Polska 2050 odpowiedział Strajkowi Kobiet:
„Nie mamy wrogów. A polityczny przeciwnik jest dziś jeden. Rewolucję zaś, jeśli ma się udać, zrobią ludzie różni, nie zrobią jej wyłącznie tacy sami. Dlatego: czy ktoś mógłby powiedzieć pani Marcie Lempart, że pozdrawiam ją serdecznie - i naprawdę szczerze - ale nie skorzystam (przynajmniej na razie) z jej uprzejmego zaproszenia” – napisał w mediach społecznościowych.
Głos w tej wymianie zabrała też rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska, zwracając się do Hołowni:
Cc @szymon_holownia. Nie stoisz na czele tej rewolucji. Na jej czele stoją wku*** kobiety. A Ty ANI RAZU tyłka nawet nie ruszyłeś na żaden protest, tylko taśmowo kręcisz orędzia.#ToJestWojna#StrajkKobiet https://t.co/JiauOQPpsI
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ #Lewica ↙️↙️↙️🏳️🌈☮️ (@AM_Zukowska) October 29, 2020
„Nie stoisz na czele tej rewolucji. Na jej czele stoją wku*** kobiety. A Ty ANI RAZU tyłka nawet nie ruszyłeś na żaden protest, tylko taśmowo kręcisz orędzia”.
Wygląda jednak na to, że polityk, któremu w tej chwili niektóre sondaże dają trzecie miejsce w parlamencie, nie traci zimnej krwi:
– Ważne, żebyśmy dziś protestowali razem, żebyśmy nie popadli znowu w sekciarstwo, nie stanęli przeciwko sobie. Dzisiaj naszym przeciwnikiem jest nieludzka władza, która chce zmuszać ludzi do heroizmu - mówił. Dodał, że państwo może wspierać ludzi w podejmowaniu decyzji, które uzna za słuszne, ale nie ma moralnego prawa, żeby kogokolwiek do heroizmu zmuszać – powiedział na konferencji prasowej w poniedziałek.