Mińsk szykuje się do protestów: zamknięto 3 stacje metra, wzmocniono środki bezpieczeństwa

Trzy stacje metra w Mińsku zostały zamknięte przed niedzielnymi protestami opozycji, pociągi jeżdżą bez zatrzymywania się na tych stacjach – poinformowało stołeczne metro.

„1 listopada o godz. 12.40 (10.40 czasu polskiego), w celu zapewnienia bezpieczeństwa pasażerom, stacje metra Akademia Nauk, Park Czeluskińców i Moskiewskaja zostały zamknięte. Pociągi jeżdżą bez zatrzymywania się na tych stacjach” – podano w komunikacie na kanale Telegram.

Przed planowanymi protestami opozycji w Mińsku wzmocniono środki bezpieczeństwa. Tradycyjnie ściągnięto do miasta z baz siły bezpieczeństwa i specjalny sprzęt. Według naocznych świadków, centralne wejście do Parku Czeluskińców, które znajduje się w pobliżu spodziewanego gromadzenia się opozycji, zostało zamknięte. Dodatkowo w mieście występują problemy z dostępem do Internetu.

W niedzielę na Białorusi planowane są akcje opozycji. W Mińsku niedzielny marsz został zaplanowany w dzień obchodów święta zmarłych Dziady. W tym dniu białoruska opozycja corocznie organizuje pochód, który jest wstępnie koordynowany z władzami miasta. Zaczyna się zwykle od mińskiej fabryki zegarków „Łucz”, Prospektem Niepodległości do obwodnicy Mińska. Punktem końcowym jest uroczysko Kuropaty.

W święto Dziadów na Białorusi zwyczajowo odwiedza się cmentarze, porządkuje groby. Tego dnia zwolennicy opozycji tradycyjnie oddają hołd ofiarom represji stalinowskich. Na uroczysku Kuropaty w północno-wschodniej części miasta znajdują się zbiorowe groby ofiar represji stalinowskich. Według różnych szacunków rozstrzelano tam od 30 tys. do 200 tys. osób.