W tym projekcie znajdzie się większość zapisów, które były w poprzedniej ustawie – powiedział w rozmowie z PAP szef resortu rolnictwa. Jak dodał, problem polegał na tym, że po przyjęciu poprawek przez Senat nie było możliwości ujednolicenia, jeśli chodzi o zapisy ustawy i nowo powstającej Inspekcji Ochrony Zwierząt.
Chcielibyśmy, aby one weszło w życie w tym samym czasie – dodał.
Według niego część poprawek zgłoszona przez Senat nie nadawała się do przyjęcia z powodów legislacyjnych.
To wszystko spowodowało że jest w tej chwili tworzony nowy projekt, który będzie ujednolicał prawo, jeżeli chodzi o ochronę zwierząt i powołanie Inspekcji, a oprócz tego będziemy dostosowany do prawa unijnego – wyjaśnił Grzegorz Puda.
„Interes rolników należy rozumieć jako podnoszenie konkurencyjności polskiego mięsa. Wiemy, że z roku na rok w UE wzrasta zapotrzebowanie na mięso pozyskiwane ze zwierząt zabijanych bez zbędnego cierpienia” – zaznaczył i wspomniał o unijnym projekcie „Zielony ład”, który da nowe szanse na rozwój polskiego rolnictwa.
Aby polskie rolnictwo mogło się rozwijać, trzeba myśleć przyszłościowo i wprowadzać takie zmiany, które pomogą podnieść konkurencyjność polskiego mięsa na rynku UE – uważa.
Kontrowersje wokół „Piątki dla zwierząt”
Przyjęta 18 września przez Sejm nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt budzi wiele kontrowersji i sprzeciw m.in. rolników, branży futrzarskiej oraz niektórych partii. Nowela zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, ubój rytualny będzie dozwolony jedynie na potrzeby krajowych związków wyznaniowych i jego warunki i metody oraz kwalifikacje wykonujących go osób będą określone w rozporządzeniu ministra rolnictwa w porozumieniu z szefem MSW. Nowe przepisy wykluczają także cyrki z listy podmiotów, które mogą sprowadzać zwierzęta z zagranicy.
Dwa tygodnie temu projekt „Piątki dla zwierząt” wrócił do Sejmu, który będzie głosował nad poprawkami wprowadzonymi przez izbę wyższą, a następnie trafi w ręce prezydenta.
Rolnicy protestują
Przeciwko wprowadzeniu ustawy w życie protestują rolnicy. Uważają, że zostali zdradzeni przez PiS, i że „Piątka dla zwierząt” to złamanie danych im wcześniej obietnic wyborczych. Rząd uspokaja i zapewnia, że będą rekompensaty dla tych, którzy stracą w wyniku ustawy o ochronie zwierząt.
Rolnicy jednak nie wierzą w obietnice. Zgodnie z zapowiedziami w całym kraju odbywają się protesty. W ramach demonstracji rolnicy wyjeżdżają na ulice traktorami, blokują ruch i rozlewają gnojowicę. Razem z nimi protestuje też branża futrzarska.
Oprócz niezadowolenia z ustawy o ochronie zwierząt rolnicy są też przeciwni zmianie na stanowisku ministra rolnictwa. Wcześniej na czele resortu stał Jan Krzysztof Ardanowski, który pożegnał się z pełnioną funkcją podczas niedawnej rekonstrukcji rządu, a jego miejsce zajął Grzegorz Puda.