Sztab wyborczy Donalda Trumpa poinformował, że składa do sądu wniosek o wstrzymanie liczenia głosów w stanie Pensylwania.
Jak zaznaczono w sztabie, Republikanie „domagają się od sądu przeszkodzenia Demokratom w chowaniu kart wyborczych”. Domagają się także wstrzymania liczenia głosów do momentu, aż do lokali wyborczych zostaną dopuszczeni republikańscy obserwatorzy.
W Filadelfii i w drugich miejscach naszych obserwatorów zmuszano do pozostawania w odległości 25 stóp (ponad 7,5 metra – red.) od miejsca liczenia głosów, nie dawano naszym obserwatorom realnej możliwości wykonywania swojej pracy - napisał w oświadczeniu zastępca szefa sztabu Trumpa Justin Clark.
JUST IN: @realDonaldTrump campaign suing to stop vote count in Pennsylvania.
— Chris Lovingood WTAE (@CLovingoodWTAE) November 4, 2020
-Notes the ballot receipt deadline
-Claims election observers were blocked from doing their jobs in "meaningful way"
Here's the release from Deputy Campaign manager, Justin Clark. @WTAE pic.twitter.com/aLNlmbmG4W
Jednocześnie syn Donalda Trumpa poinformował na Twitterze o zwycięstwie obecnego prezydenta w stanie Pensylwania.
We have won Pennsylvania!
— Eric Trump (@EricTrump) November 4, 2020
Wcześniej z podobnym wnioskiem sztab wyborczy Donalda Trumpa zwrócił się do sądu w związku z procesem liczenia głosów w stanie Michigan. Tam także, według relacji sztabowców Trumpa, obserwatorzy z ramienia Partii Republikańskiej mieli utrudniony dostęp do monitorowania przebiegu procesu liczenia głosów.