Przedstawicielstwo Unii Europejskiej na Białorusi uznało za nieuzasadnioną argumentację białoruskich władz w sprawie wydalenia brytyjskich dyplomatów z kraju oraz oświadczyło, że „zastraszanie” dyplomatów jest niedopuszczalne.
Argumentacja białoruskich władz mająca na celu wyjaśnienie wydalenia dyplomatów jest nieuzasadniona i odnosi się do zwyczajnej pracy zagranicznego dyplomaty. Jako dyplomaci powinniśmy mieć możliwość wykonywania swojej pracy. Dalsze zastraszanie naszych kolegów, podczas gdy oni wypełniają swoje zwykłe dyplomatyczne funkcje, jest niedopuszczalne
- głosi oświadczenie przedstawicielstwa UE w związku z wydaleniem dwóch brytyjskich dyplomatów.
Podkreślono, że „wydalenie dwóch brytyjskich dyplomatów to kolejny godny pożałowania i niedopuszczalny krok ze strony białoruskich władz”. „W zeszłym miesiącu poprzedziła go „prośba”, żeby Polska i Litwa odwołały swoich ambasadorów i znacząco ograniczyły swoją obecność dyplomatyczną na Białorusi. Te działania jeszcze bardziej izolują białoruskie władze i nie przyczyniają się do zachowania otwartych kanałów komunikacji”, uważa przedstawicielstwo.
Oświadczenie głosi, że „ostatnie kilka miesięcy liderzy misji UE w Mińsku wraz z Brytyjczykami wyrażają solidarność z narodem Białorusi, który wymaga przestrzegania fundamentalnych, demokratycznych praw za sprawą wolnych i uczciwych wyborów w przełomowym momencie w historii kraju”. „Będziemy kontynuować wspólną pracę na rzecz fundamentalnych wartości i swobód na Białorusi”, podkreślono.