Zgodnie ze świąteczną tradycją Sinterklaasowi towarzyszy pomocnik – Czarny Piotruś, przedstawiany w czapce z piórami, z czarną twarzą i czerwonymi ustami. Obrońcy Praw Człowieka w Królestwie od dawna krytykują wizerunek Czarnego Piotrusia, twierdząc, że jest „rasistowski” i rzekomo mający swój początek w kolonialnej kulturze.
Przedstawiciel Stowarzyszenia Bibliotek Publicznych VOB Anton Kok powiedział gazecie Algemeen Dagblad, że to logiczne, biorąc pod uwagę zmiany zachodzące w społeczeństwie i podąża za duchem czasu.
Coraz bardziej rośnie świadomość tego, że Czarny Piotruś tworzy stereotypowy obraz konkretnej części populacji i biblioteki idą w ślad za (tą tendencją – red.) – oświadczył.
Według niego to nie jest nic niezwykłego.
Przy czym Stowarzyszenie Bibliotek Publicznych nie wymaga od bibliotek usunięcia książek, cała odpowiedzialność spoczywa na nich samych.
Kok zauważył, że fakt, że niektórzy Holendrzy nadal chcą zachować tradycyjny wizerunek Czarnego Piotrusia, nie jest wystarczającym powodem, aby zachować książki.
Wycofane książki najczęściej są sprzedawane z rabatem, jeden egzemplarz zostanie wysłany do Królewskiej Biblioteki Narodowej Holandii w Hadze.