Rezultaty badania opublikowano w czasopiśmie Science.
Po przeprowadzeniu wielu badań eksperymentalnych wiadomo, że oprócz człowieka wirusem SARS-CoV-2 mogą zarazić się naczelne, koty, łasice, psy, chomiki, króliki, nietoperze i norki. Pierwsze ogniska infekcji koronawirusowej na fermach norek w Niderlandach odnotowano w kwietniu 2020 roku. Później miały miejsce kolejne przypadki zakażeń.
W związku z tym państwo uruchomiło program reagowania na choroby odzwierzęce, został również stworzony zakrojony na szeroką skalę system nadzoru epidemicznego. Holenderscy naukowcy przy wsparciu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) szczegółowo przeanalizowali rozwój epidemii na 16 fermach norek i przeprowadzili sekwencjonowanie pełnogenomowe, żeby określić szczepy wirusa, a także sposób, w jaki się on roznosi.
Zostały podjęte rygorystyczne działania i natychmiast zlikwidowano zagrożone fermy, ale infekcja w dalszym ciągu się rozprzestrzeniała – wirus przenosił się „nieznanymi sposobami” między fermami w trzech dużych klasterach – piszą autorzy. Jak uważają eksperci może to być związane z przechodzeniem niektórych robotników z jednej fermy do innej.
Pod koniec czerwca 66 z 97 pracowników ferm norek, na jakich były prowadzone badania, zostało zakażonych.
Należy przeprowadzić dodatkowe badania norek i innych gatunków łasicowatych, żeby zrozumieć, czy te gatunki mogą stać się wylęgarniami SARS-CoV-2. Jest bardzo ważne, żeby sektor produkcji i handlu futrami nie stał się ogniskiem kolejnego rozprzestrzeniania wirusa – piszą autorzy artykułu.
Oprócz norek naukowcy nie wykryli przypadków infekcji u żadnych innych zwierząt na fermach.