Z danych ministerstwa wynika, że w ciągu ostatniej doby zmarło łącznie 357 osób, u których zdiagnozowano koronawirusa.
„Z powodu COVID-19 zmarło 70 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 287 osób” – poinformował resort zdrowia na Twitterze.
W dalszym ciągu najgorsza sytuacja ma miejsce w województwie śląskim (2442). Pozostałe przypadki dotyczą województw: dolnośląskiego (2418), mazowieckiego (2272), małopolskiego (1724), wielkopolskiego (1475), pomorskiego (1325), lubelskiego (1294), zachodniopomorskiego (1191), łódzkiego (1096), kujawsko-pomorskiego (738), opolskiego (732), świętokrzyskiego (624), podkarpackiego (551), podlaskiego (512), warmińsko-mazurskiego (463), lubuskiego (295).
Łącznie w Polsce potwierdzono 752 940 przypadki zakażenia koronawirusem, w tym 10 848 osób, które zmarły.
📊 Dzienny raport o #koronawirus. pic.twitter.com/GEtHhK57zk
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 17, 2020
Rząd wprowadzi nowe obostrzenia?
Rzecznik rządu Piotr Müller w Programie Pierwszym Polskiego Radia powiedział, że pod koniec bieżącego tygodnia widoczne będą efekty wszystkich wprowadzonych ostatnio obostrzeń.
Na pytanie, czy rząd rozważa całkowite zamknięcie gospodarki, rzecznik rządu, oświadczył, że dane, które obecnie spływają, nie dają uzasadnienia, by wprowadzić kolejne ograniczenia.
Te dane, które do nas spływają, potwierdzają, że dalszy krok w najbliższych dniach nie będzie potrzebny, a na pewno nie w tym tygodniu – podkreślił.
– Liczymy, że obecne obostrzenia przyniosą efekty, one już przynoszą efekty – podkreślił. – Nie będziemy zachęcać do tego, aby się przemieszczać pomiędzy miastami, ale też raczej nie będziemy tego zakazywać – dodał.
Na początku listopada w ramach walki z epidemią koronawirusa rząd wprowadził dodatkowe obostrzenia, które objęły m.in. handel, a także wprowadziły naukę zdalną na wszystkich poziomach szkół.