Izraelska armia zaatakowała syryjskich wojskowych

Siły Obronne Izraela zaatakowały syryjską armię i siły specjalne Al-Quds, czytamy w oświadczeniu Cahal w Twitterze.

Wcześniej syryjska agencja SANA poinformowała, że ​​obrona powietrzna Syrii odpierała izraelski nalot na Damaszek. Atak rzekomo nastąpił ze Wzgórz Golan. W wyniku nalotu zginęło trzech żołnierzy, a jeden został ranny. Doszło do strat materialnych. Według SANA kilka pocisków zostało zestrzelonych.

Что сделали Иран и Сирия: установили самодельные взрывные устройства у линии Альфа, чтобы навредить израильским войскам.

Что мы сделали: только что нанесли удар по целям иранских сил Кудс и Сирийских вооруженных сил в Сирии.

Мы действуем против иранского укрепления в Сирии.

— Армия обороны Израиля (@IdfRussian) November 18, 2020

Jak wynika z oświadczenia Cahal, izraelska armia rozpoczęła naloty w odpowiedzi na podłożenie kilku ładunków wybuchowych domowej roboty w pobliżu linii Alfa oddzielającej Izrael od Syrii, w celu zaatakowania izraelskich wojskowych.

Strona izraelska regularnie atakuje obiekty w Syrii, tłumacząc swoje działania tym, że starają się zapobiec dostaniu się nowoczesnej broni w ręce wrogów. Przede wszystkim mowa o libańskim ruchu Hezbollah, który walczy w regionie po stronie Baszara al-Asada i jest kontrolowany przez Teheran.

Między Syrią a Izraelem nie ma stosunków dyplomatycznych, od momentu powstania oba państwa znajdują się w stanie wojny. Prowadzą długoletni konflikt terytorialny z powodu statusu Wzgórz Golan.

Al-Quds* - elitarna jednostka irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, jest odpowiedzialna za prowadzenie operacji poza Iranem.