Morawiecki: 16 mln dawek szczepionki zamówione. Lider PSL: Polacy powinni się szczepić za darmo

Podczas dzisiejszej konferencji premier Mateusz Morawiecki poinformował, że Polska złożyła już zamówienie na jedną ze szczepionek na koronawirusa w ilości 16 milionów dawek.

Szef rządu przypomniał, że w ostatnim tygodniu odbył spotkania z przedstawicielami firm farmaceutycznych Pfizer i AstraZeneca, które opracowały szczepionki na COVID-19. Dodał, że Polska zamówiła już przydzielona jej ilość, która zależy od wielkości populacji. I zapewnił, że jako szef rządu zadeklarował, że jak tylko szczepionki zostaną dopuszczone do użytku na terenie UE przez Europejską Agencję Rejestracji Leków, to Polska zamówi swój maksymalny przydział. Ujawnił, że zamówiono już 16 milionów dawek jednej ze szczepionek.

„Przetrwać epidemię i dotrwać do szczepionki”

Na spotkaniu z kierownictwem firm AstraZeneca i Pfizer zadeklarowano, że jak tylko szczepionki na koronawirusa zostaną dopuszczone do obrotu w UE, Polska zamówi maksymalną przysługującą jej liczbę. Na jedną ze szczepionek już złożyliśmy zamówienie na 16 mln dawek - poinformował premier.

Wytłumaczył też, że cały czas trwają intensywne prace nad dystrybucją i przeprowadzeniem procesu szczepienia. Jednocześnie przypomniał, że wszystko zależy od tego czy sprawdzi się założony na najbliższe miesiące plan.

- Jeżeli sprawdzi się plan przygotowany przez rząd, to jest szansa, że około 18 stycznia będą pojawiać się pierwsze dostawy szczepionki. Ten horyzont jest potrzebny po to, żeby szybko przygotować dystrybucję i proces szczepień. Nad tym już dziś bardzo intensywnie pracujemy, jeżeli tylko szczepionka będzie dostępna to będziemy gotowi do jej wykorzystywania. Trzeba dotrwać do tego dnia z jak najmniejszą liczbą zakażeń – to jest nasz narodowy cel - powiedział Mateusz Morawiecki.

Podsumował, że plan w skrócie brzmi: Przetrwać epidemię i dotrwać do szczepionki.

W rozmowie z RMF FM lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że szczepienia przeciwko koronawirusowi powinny być dostępne za darmo dla wszystkich osób, które będą chciały z nich skorzystać. Zdanie Kosiniaka-Kamysza to rząd powinien ponieść koszty szczepienia Polaków. - Nie wolno tymi kosztami obciążyć pacjenta – podkreślił szef PSL.

Dodał, że na początku był zdania, że szczepienia powinny być obowiązkowe, ale teraz uważa, że większy sens będzie miało przeprowadzenie kampanii, która będzie zachęcać do szczepień i przekona, że są skuteczne.

Jeżeli będzie skuteczność, jeżeli będzie skuteczność potwierdzona i bezpieczeństwo tej szczepionki, to uważam, że ona powinna być jak najszerzej dostępna - podkreślił lider PSL.

Szczepionka dla „każdego dorosłego Polaka”?

Na antenie Polskiego Radia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska mówił o tym, że szczepienia przeciwko koronawirusowi to jedyny sposób na opanowanie epidemii koronawirusa.

- Najlepszą i najszybszą profilaktyką jest podanie szczepionki, uchroni nas przed zachorowaniem. Nawet najlepszy lek może powodować, że nie wszyscy na niego zareagują, że ten przebieg może być różny. Zawsze jest łatwiej i taniej zapobiegać niż leczyć. Druga strona tego medalu, to to, że jeszcze nie ma w tej chwili leków, które byłyby dedykowane koronawirusowi, które niszczyłyby tego wirusa, być może takie leki się także pojawią - powiedział Kraska.

Minister zaznaczył, że szczepienia będą dobrowolne, ale resort zdrowia zakłada w swoich planach zaszczepienie całej populacji, o czym mówił już wcześniej minister zdrowia Adam Niedzielski.

W odpowiedzi na słowa dziennikarza, że zgodnie z badaniami opinii publicznej, ponad połowa Polaków nie chce się zaszczepić, wiceminister zapowiedział, że będzie prowadzona specjalna kampania medialna, mająca przekonać Polaków do zaszczepienia się na koronawirusa.

Waldemar Kraska potwierdził także, że rząd chce zakupić szczepionki dla całej dorosłej populacji, czyli dla 31 mln osób.

Tak, mamy takie plany, żeby ta szczepionka była dla każdego dorosłego Polaka, mam nadzieję że wszyscy z tego skorzystają - powiedział Waldemar Kraska.