W ciągu minionej doby w Chinach odnotowano 17 przypadków COVID-19 i 11 bezobjawowych nosicieli, 9 pacjentów wypisano ze szpitali. Państwowy Komitet Zdrowia Chin wyjaśnia, że spośród 17 nowych potwierdzonych przypadków 14 to przypadki „wwiezione”, trzy – lokalne, dwa z nich wykryto w Autonomicznym Regionie Mongolia Wewnętrzna, a jeden w Szanghaju.
W Mandżurii, liczącej ponad 172 tysiące mieszkańców, postanowiono przebadać wszystkich mieszkańców miasta na obecność kwasu nukleinowego koronawirusa. Ponadto okręg zawiesił zajęcia w przedszkolach i szkołach, czasowo zamknął miejsca publiczne oraz zakazał imprez masowych, w tym bankietów.
Ponadto jeden z wwiezionych przypadków w sobotę został ujawniony w Pekinie u 55-letniego obywatela Chin, który przyleciał 20 listopada z Pakistanu. Po potwierdzeniu infekcji został on przewieziony karetką do jednego ze szpitali miejskich na dalsze badania i leczenie. Każdy, kto leciał z nim tym samym lotem i miał bliski kontakt, został objęty zwiększonym nadzorem podczas kwarantanny.
Od 1 kwietnia władze kraju zaczęły także publikować informacje o przypadkach bezobjawowych. W ciągu ostatniego dnia zidentyfikowano 11 takich przypadków, wszystkie importowane. 365 bezobjawowych nosicieli pozostaje pod obserwacją, ale nie wiadomo, ile łącznie było takich przypadków w Chinach podczas epidemii.
Oddzielnie w Hongkongu podczas całej epidemii wykryto 5 560 przypadków (108 osób zmarło, 528 wyzdrowiało), w Makau – 46 (wszyscy pacjenci zostali już wypisani), na Tajwanie zaraziło się 611 osób (7 zmarło, 546 wyzdrowiało).