Jak informuje Radio Gdańsk, zakażenie koronawirusem wykryto u ośmiu norek z fermy w województwie pomorskim. Wirusa u zwierząt wykryli naukowcy z Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego we współpracy z lekarzami weterynarii. Naukowcy zbadali w sumie 91 norek hodowlanych.
Naukowcy prowadza teraz badania, które pomogą ustalić pochodzenie wirusa, porównają go także z ze znanymi dotąd sekwencjami.
Wcześniej informowano, że po alarmujących doniesieniach z Danii, gdzie masowo potwierdzono obecność koronawirusa u norek hodowlanych, minister rolnictwa Grzegorz Puda zlecił przebadanie norek na polskich fermach. Minister rolnictwa zlecił Głównemu Lekarzowi Weterynarii przebadanie norek pod kątem występowania koronawirusa a także przeanalizowanie ryzyka i podjęcie diagnostyki w tym zakresie. Apelował też do właścicieli ferm norek o monitorowanie stanu zdrowia zwierząt oraz pracujących przy nich ludzi.
Zmutowany koronawirus na duńskich fermach
Premier Danii Mette Frederiksen powiedziała, że zakażenie koronawirusem wykryto w 207 gospodarstwach, w 67 zlikwidowano już zwierzęta. Według doniesień medialnych od początku lata do połowy października w Danii potwierdzono 214 przypadków zarażenia wśród ludzi zmutowanym koronawirusem przenoszonym przez norki.