„Zgodnie z trójstronnym porozumieniem podpisanym przez prezydentów Azerbejdżanu, Federacji Rosyjskiej i premiera Armenii, jednostki armii Azerbejdżanu wkroczyły do regionu Kelbecer 25 listopada” – podano w komunikacie.
Aby umożliwić przemieszczanie się oddziałów, przeprowadzono prace inżynieryjne, rozminowywanie oraz przygotowywane są trudne szlaki górskie na trasie wojsk.
Doradca prezydenta Azerbejdżanu Hikman Hadżijew powiedział wcześniej, że Baku dało Armenii dodatkowe dziesięć dni na wycofanie wojsk i ludności cywilnej z rejonu Kelbecer. Przekazanie rejonu Azerbejdżanowi nastąpiło 25 listopada. Trudności związane były z tym, że tylko jedna droga o ograniczonej przepustowości prowadzi z rejonu Kelbecer do Armenii i zaistniały trudne warunki pogodowe.
Liderzy Rosji, Azerbejdżanu i Armenii Władimir Putin, Ilham Alijew i Nikol Paszynian 10 listopada podpisali oświadczenie ws. całkowitego zakończenia działań zbrojnych w Górskim Karabachu. Dokument przewiduje, że wojsko armeńskie i azerbejdżańskie pozostaną na zajmowanych pozycjach, Armenia ma zwrócić Baku rejony Kelbecer, Lacin i Agdam.
Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew nazwał podpisanie dokumentu kapitulacją Armenii. Jak zaznaczył, dokument jest maksymalnie korzystny dla Baku, teraz etap militarny został zakończony i można zająć się kwestiami politycznymi.