Jak powiedziała Carrie Lam, wsparcie gospodarki dotkniętej koronawirusem kosztowało 310 miliardów dolarów hongkongskich, dlatego Hongkong będzie musiał stawić czoła poważnym deficytom budżetowym w nadchodzących latach.
Obecne posłanie do Zgromadzenia Ustawodawczego odbyło sie kilka tygodni później niż zwykle. Carrie Lam tłumaczyła to potrzebą skoordynowania niektórych propozycji z Pekinem.
W tym roku Hongkong znalazł się w trudnej sytuacji gospodarczej: PKB Hongkongu w 2020 roku może spaść o 6,1% - to rekord w jego historii. Zdaniem Lam w takich okolicznościach Hongkong potrzebuje wsparcia ze strony Chin kontynentalnych.
Z jednej strony Hongkong dość skutecznie radzi sobie z pandemią koronawirusa. W listopadzie było tam 5867 przypadków zakażenia i 108 zgonów. Jak zauważyło szanowane czasopismo medyczne "Lancet", zwyczaj noszenia masek, który pozostał wśród mieszkańców Hongkongu od czasu epidemii SARS, ścisłe przestrzeganie dystansu społecznego, środków kwarantanny, a także zamyknięcie granic sprawiło, że Hongkong stosunkowo łatwo przetrwał epidemię COVID-19. Jednak koronawirus poważnie zaszkodził jego gospodarce.
Na przykład flagowy przewoźnik Cathay Pacific wysłał dziesiątki tysięcy pracowników na bezpłatne urlopy i spodziewa się obsługiwać tylko 10% normalnego ruchu pasażerskiego do końca 2020 roku. W przyszłym roku firma spodziewa się zaangażować tylko połowę swoich zasobów. W październiku firma poinformowała, że planuje zredukować personel o jedną czwartą.
Środki mające na celu wsparcie ludności i gospodarki Hongkongu kosztowały budżet około 310 miliardów dolarów hongkongskich, powiedziała Carrie Lam. W rezultacie lokalny budżet, który zawsze miał nadwyżki, może wkrótce stanąć w obliczu poważnego deficytu. Władze monetarne Hongkongu poinformowały, że Bank Centralny Chin zgodził się na zwiększenie swojej linii wymiany walut o 25% do 500 miliardów juanów. Środek ten powinien wspierać rozwój rynku juana offshore w Hongkongu, a tym samym wspierać rozwój gospodarki miasta.
Problem w tym, że epidemia koronawirusa nakłada się na wewnętrzne problemy Hongkongu, które już poważnie nadszarpnęły stan gospodarki - wyjaśnia Sputnikowi Zhang Jian, szef Wydziału Studiów nad Hongkongiem, Tajwanem i Makau w Szanghajskim Instytucie Spraw Międzynarodowych.
Wreszcie na Hongkong wpływają nie tylko zachodnie sankcje, ale także konkurencja ze strony innych miast azjatyckich, nie tylko chińskich, takich jak Szanghaj i Shenzhen, ale także Tokio i Seulu. Tokio i Seul już poważnie wyprzedzają Hongkong. Konkurencja w regionie Azji i Pacyfiku jest bardzo silna, co wpływa na Hongkong. Generalnie jednak można powiedzieć, że choć różne czynniki wpływają na rozwój Hongkongu, to główny problem tkwi w sytuacji wewnętrznej.
W przyszłości, gdy rząd centralny będzie sprawować kontrolę nad szeroką autonomią Hongkongu, będzie się on stopniowo włączał w ogólną strukturę rozwoju narodowego”.
Gospodarka Hongkongu została poważnie dotknięta wewnętrznymi problemami politycznymi. Biznes międzynarodowy nadal potrzebuje stabilności społecznej i politycznej. Według oficjalnych danych gospodarka Hongkongu straciła 2,9% PKB w czwartym kwartale 2019 roku w wyniku masowych protestów, które spowodowały poważne spowolnienie działalności gospodarczej. Ogółem za rok szkody wyniosły 1,2% PKB.
„Osobiście nie sądzę, żeby Hongkong rezygnował ze statusu centrum finansowego na rzecz innych chińskich miast. Są cztery powody. Po pierwsze, konfrontacja między Stanami Zjednoczonymi a Chinami przyniosła Hongkongowi jako centrum finansowemu wiele możliwości. Stany Zjednoczone próbują teraz zahamować rozwój chińskich firm zajmujących się innowacjami technologicznymi, w wyniku czego te firmy wybierają Hongkong dla rozmieszczenia swoich akcji. Giganci, tacy jak Ant Group i Bytedance, odniosą ogromne korzyści na rynku finansowym w Hongkongu, jeśli wprowadzą na giełdę swoje akcje zgodnie z planem. Po drugie, rząd centralny nie pozwoli na osłabienie roli Hongkongu jako centrum finansowego. W ciągu ostatnich 40 lat reform i otwarcia Hongkong wniósł ogromny wkład w rozwój Chin i ich przemianę w drugą co do wielkości gospodarkę świata. W procesie dalszych reform Hongkong nadal odgrywa kluczową rolę. Hongkong służy jako platforma komunikacji między Chinami a Zachodem, zwłaszcza gdy Chiny i Zachód są w sprzeczności w pewnych kwestiach, takich jak Hongkong, Tybet, Morze Południowochińskie. Ponadto Zachód może liczyć na znaczne korzyści ekonomiczne z pracy w Hongkongu, ponieważ zagraniczny biznes również uzyskuje dostęp do chińskiego rynku przez Hongkong. Wierzę, że w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat świat zachodni nie będzie w stanie ignorować ogromnej skali chińskiej gospodarki, liczby ludności i wielkości rynku. Po czwarte, władze centralne wspierają administrację Specjalnego Regionu Administracyjnego Hongkongu, pomagają rozwiązywać problemy gospodarcze i społeczne, umacniać pozycję Hongkongu jako centrum finansowego i włączają Hongkong w ogólny proces rozwoju narodowego Chin. Zwłaszcza jeśli chodzi o integrację Hongkongu z obszarem Wielkiej Zatoki, który obejmuje również Guangdong i Makau. Można się tu spodziewać wielkiego wsparcia dla Hongkongu ze strony rządu centralnego”.
Na przykład operator portu lotniczego w Hongkongu ogłosił plany nabycia dużego udziału w porcie lotniczym Zhuhai, aby stworzyć światowej klasy klaster lotniczy. Główne chińskie firmy, takie jak Ant Group i ByteDance, planują IPO w Hongkongu, chociaż chińskie firmy technologiczne wcześniej wybrały Nowy Jork jako swoją platformę do rozmieszczenia akcji.
Według Refinitiv, z całkowitego wolumenu zakupów akcji przez inwestorów na światowych rynkach w okresie styczeń-czerwiec 2020 roku 49,8% przypadło na akcje chińskich spółek. W sumie chińskie firmy sprzedały akcje warte 32,1 miliardów dolarów. W pierwszej połowie tego roku chińskie firmy w Nowym Jorku zebrały zaledwie 1,7 miliarda dolarów. Zdecydowana większość finansowania została pozyskana na innych rynkach, głównie w Hongkongu i chińskim odpowiedniku Nasdaq - Star Market. Wśród największych lokat jest lokata wtórna JD.COM w Hongkongu za 3,9 mld dolarów oraz lokata NetEase za 3,1 mld dolarów.