„Region Morza Czarnego ma strategiczne znaczenie dla NATO, dla wszystkich jego członków. W tym regionie ściśle współpracujemy również z naszymi dwoma partnerami, Gruzją i Ukrainą” – powiedział Stoltenberg na konferencji prasowej w Brukseli.
Ponownie oskarżył Rosję o „pogwałcenie integralności terytorialnej” Ukrainy i Gruzji, zwracając także uwagę na „wzmocnienie rosyjskiej obecności wojskowej na Krymie”.
Musimy dalej wzmacniać naszą obecność w regionie – powiedział sekretarz generalny Sojuszu.
Stoltenberg przemawiał na konferencji prasowej w Brukseli przed posiedzeniem Rady Sojuszu Północnoatlantyckiego na szczeblu ministrów spraw zagranicznych, które odbędzie się 1-2 grudnia w formie wideokonferencji.
Krym stał się rosyjskim regionem w marcu 2014 roku w wyniku referendum przeprowadzonego po przewrocie państwowym na Ukrainie. Wówczas 96% wyborców na półwyspie zagłosowało za przyłączeniem ich regionu do Rosji.
Ukraina w dalszym ciągu uważa Krym za swoje, ale tymczasowo okupowane terytorium. Moskwa wielokrotnie podkreślała, że mieszkańcy półwyspu podjęli decyzję w demokratyczny sposób, w pełnej zgodności z prawem międzynarodowym. Według prezydenta Rosji Władimira Putina kwestia Krymu jest „całkowicie zamknięta”.