Według niego Pentagon uważnie obserwuje „wzbudzające niepokój” oznaki przygotowań do potencjalnego ataku ze strony proirańskiej bojówki w Iraku.
Jak przypomina autor artykułu, niedawno wspierające Teheran bojówki wznowiły ataki rakietowe w regionie.
Jak poinformował w czwartek Departament Obrony USA, dwa amerykańskie strategiczne bombowce B-52H wykonały lot w rejonie Bliskiego Wschodu w celu „powstrzymania agresji” w regionie. W ten sposób Pentagon stara się zademonstrować partnerom gotowość do wdrożenia wojennej siły.
Według rozmówcy Politico, Pentagon nie zamierza sam rozpoczynać jakichkolwiek działań.
Nie zamierza atakować, jest plan, żeby pokazać silne pozycje obronne, które zmuszą do zastanowienia się potencjalnego przeciwnika, zapewnił informator gazety.