„Szef amerykańskiej agencji antydopingowej Travis Tigart już zaatakował WADA surowymi oskarżeniami, że faworyzuje Rosjan i musi sama zostać zreformowana.
Jednocześnie zagroził, że na podstawie osławionego «aktu Rodczenkowa» Stany Zjednoczone tworzą własny system, który będzie działał i zepchnie WADA na margines światowej debaty sportowej ws. walki z dopingiem. Jeśli ten system naprawdę zostanie wdrożony, będzie to wstyd dla całego sportu
- powiedział.
Zdaniem ministra WADA wprowadza wobec Rosjan wyraźnie dyskryminujące środki, choć wciąż jest krytykowana za niewystarczającą „antyrosyjskość”.
Pomimo tego, że WADA jest niedoskonała, a 90% członków komitetu wykonawczego reprezentuje państwa NATO lub ich najbliższych sojuszników
Minister zwrócił uwagę na potrzebę reformy WADA. - Pamiętam «historię» Marii Szarapowej z meldonium. Lek ten jest sprzedawany w aptekach bez recepty. Ten i podobne problemy trzeba jakoś rozwiązać - kontynuował Ławrow.
Wyraził także przekonanie, że w agencji można zapewnić profesjonalny, wyważony politycznie i geograficznie skład.
Taki skład będzie akceptowalny dla wszystkich. Niemniej obecne kierownictwo WADA stara się korygować tego rodzaju nierównowagę. Musimy bronić WADA w obliczu takiej próby sprywatyzowania tej sfery stosunków międzynarodowych. Amerykanie chcą ją tylko sprywatyzować
- podsumował minister spraw zagranicznych Rosji.
„Akt Rodczenkowa”, podpisany przez prezydenta USA Donalda Trumpa i nazwany na cześć głównego informatora WADA w sprawie dopingu w rosyjskim sporcie, Grigorija Rodczenkowa, będzie miał zastosowanie do wszystkich zawodów odbywających się zgodnie z regulaminem organizacji i przewiduje możliwość ścigania przez USA dowolnej osoby na świecie, jeśli bierze udział w spisku dopingowym w zawodach z udziałem Amerykanów. Jednak akt nie będzie miał wpływu na ligi zawodowe w Ameryce Północnej, które nie przestrzegają kodeksu WADA.