„Kongres powinien niezwłocznie powołać komisję wyborczą z pełnymi uprawnieniami śledczymi i faktycznymi do przeprowadzenia pilnej, dziesięciodniowej oceny wyników wyborów w spornych stanach” - stwierdzili we wspólnym oświadczeniu cytowanym przez "The Hill".
Siedmiu urzędujących i czterech wybranych członków izby wyższej opowiedziało się za tym, aby na podstawie wyników audytu określone stany oceniały ustalenia komisji i, w razie potrzeby, przeprowadzały przesłuchania w stanowych organach ustawodawczych w celu potwierdzenia skorygowanych wyników wyborów.
W związku z tym zamierzamy głosować 6 stycznia przeciwko elektorom ze spornych stanów - czytamy w oświadczeniu.
Senatorowie Ted Cruz, Ron Johnson, John Kennedy, Marsha Blackburn i inni są wśród sygnatariuszy.
Wcześniej inny republikański senator Josh Hawley, a także około 140 członków izby niższej Partii Republikańskiej ogłosili zamiar sprzeciwienia się wynikom wyborów.
Jednocześnie media już nazywają Cruise i Hawley potencjalnymi republikańskimi kandydatami do wyścigu prezydenckiego w 2024 roku.
Jeśli ustawodawcy obu izb sprzeciwiają się głosowaniu wyborczemu, Kongres nie będzie mógł automatycznie zatwierdzić wyników, a obie izby będą zmuszone do odbycia nawet dwugodzinnej debaty, aby zdecydować, czy poprzeć zastrzeżenia parlamentarzystów.
Według oficjalnych danych Joe Biden wygrał wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych z 306 głosami wyborczymi od stanów wobec 232 głosów na Donalda Trumpa. Trump nie uznaje zwycięstwa Bidena. Kongres ma zatwierdzić wyniki wyborów 6 stycznia. Kolejnym etapem będzie inauguracja Bidena 20 stycznia.