„Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych rozmieściły samoloty MQ-9 Reaper i około 90 członków personelu Sił Powietrznych w 71. Bazie Lotniczej w Campia Turzii w Rumunii, aby prowadzić zbieranie danych wywiadowczych, obserwację i rozpoznanie w celu wsparcia operacji NATO” - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej dowództwa.
Bezzałogowe statki powietrzne i personel wojskowy są rozmieszczane na „długi” czas, ale nie określono na ile dokładnie.
Według generała Jeffreya Harrigiana, dowódcy Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w Europie i Afryce, rozmieszczenie dronów w tym strategicznym miejscu „uspokaja sojuszników i partnerów”, ale także „wysyła wiadomość przeciwnikom”, że „można zapewnić odpowiedź na wszelkie pojawiające się zagrożenia”.
MQ-9 Reaper jest produkowany przez amerykańską firmę General Atomics. Taki dron wyposażony jest w silnik turbośmigłowy, jego prędkość to ponad 400 kilometrów na godzinę. Pułap lotu wynosi 13 tysięcy metrów. Maksymalny czas lotu to 24 godziny.