„Nie chcemy obudzić się pewnego dnia i odkryć chińskich standardów w takich sferach jak sztuczna inteligencja i cybernetyka. Drugim dużym wyzwaniem jest konkurencja strategiczna ze strony Moskwy i Pekinu” – powiedziała.
Ambasador uważa, że niebezpieczne jest to, że Chiny mogą wyznaczać zasady przyszłego rozwoju technologicznego w tych dziedzinach i porównała tę sytuację z rozpowszechnieniem technologii jądrowych w latach 50.
Jej zdaniem rozwój Chin jest „zbyt autorytarny”, a nowe technologie powinny przynosić korzyść „otwartym rynkom”.
Dlatego Stany Zjednoczone i Wielka Brytania powinny „zrobić wszystko dobrze”, żeby „otwarte społeczeństwa” żyły w dobrobycie i mogły „przeciwstawić się wyzwaniom strategicznym ze strony Chin i Rosji” po pandemii – podsumowała Pierce.