Pogłoski o groźbach „odwetu” na Kapitolu krążyły w pierwszych dniach 2021 roku, przy rocznicy zamordowania przez Amerykanów irańskiego generała Kasema Sulejmaniego.
Ale kłopoty nie przyszły z Bliskiego Wschodu, ale z samych Stanów Zjednoczonych. Szturm na Kapitol, gdzie prawodawcy zamierzali oficjalnie potwierdzić zwycięstwo Joe Bidena w wyborach prezydenckich w 2020 roku, zainscenizowali ludzie przemawiający pod hasłem „Make America Great Again”.
Urzędujący prezydent USA Donald Trump obiecał, że 20 stycznia nastąpi uporządkowane przekazanie władzy prezydentowi-elektowi, demokracie Joe Bidenowi, mimo tego, że nie zgadza się on z wynikami wyborów prezydenckich w kraju.
Kongres, mimo zamieszek na Kapitolu oraz godziny policyjnej w Waszyngtonie, zatwierdził w czwartek wybór Bidena na prezydenta USA.















