Jednak Wolni Słowianie oficjalnie nie chcą definiować się jako platforma ani lewicowa, ani prawicowa, a jedynie „pozbawiona cenzury”. Ma to być nadwiślańska odpowiedź na ruchy internetowych gigantów, takich jak Facebook czy Twitter. Widać, że szata graficzna jest dość mocno inspirowana portalem stworzonym przez Marka Zuckerberga.
Na razie trudno stwierdzić, czy nowe medium będzie głównie platformą dla prawicy. Jednak niektórzy komentatorzy szukają analogii do serwisu Parler – amerykańskiej platformy społecznościowej o prawicowym charakterze – udostępniający usługę mikroblogowania, uruchomiony w sierpniu 2018 roku. Do Parlera trafiały przez ostatnie lata przede wszystkim osoby rozczarowane polityką Facebooka i Twittera w stosunku do ich poglądów.
Eksperci z serwisu Komputer Świat zastanawiają się nad tym, czy serwis wróci.
Odcięty przez Google i Apple od dwóch najpopularniejszych sklepów, a przez Amazon od swoich sieciowych usług, Parler zawisł w internetowym limbo. Czy wróci? Musiałby przenieść się na własny hosting, albo spróbować dogadać się z kimś, komu nie zależy na współpracy z Apple, Google, Amazonem, PayPal itd. – czytamy.
W dodatku w ostatnich dniach po Internecie krążą informacje, iż serwis został zhakowany z całą zawartością serwerów.
Z sieci zniknął także prawicowy kuzyn Parlera czyli serwis Gab.
„Tworzą go częściowo te same osoby, ale zdecydowanie nie jesteśmy jakimś „prawicowym” czy też „lewicowym” portalem. Z poprzednim były same problemy, mowa nienawiści, obrażanie, kontrowersyjne treści. Teraz jesteśmy po prostu medium społecznościowym, neutralnym, dla każdego. Nie ma teraz żadnych problemów z użytkownikami, wcześniej się zdarzały” – stwierdził w rozmowie z money.pl Bartosz Bakuła z Polonia Web Services.
Dziennie rejestruje się nawet po kilkaset osób. Domena poprzedniego Polfejsa (z końcówką .pl) prowadzi obecnie do serwisu Liker – niewielkiego serwisu społecznościowego. Natomiast adres nowegp Polfejsa brzmi: polfejs.net – dodaje.