Specjaliści centrum, którzy przeprowadzili w ubiegłym roku monitoring ekologiczny w różnych regionach Jamalu rejestrowali skutki wahań klimatu: szybkie zmiany krajobrazu tundrowego oraz pojawienie się i aktywne rozprzestrzenianie nowych gatunków roślin i zwierząt, zaznaczono w komunikacie.
Tak, na Jamał dotarły nasiona niebezpiecznej rośliny – barszczu Sosnowskiego, którego obszar występowania osiągnął już szerokości Mysa Kamiennego i Siejachy, co w perspektywie może poważnie zaszkodzić tradycyjnemu gospodarstwu rdzennych, nielicznych narodów Północy
– podkreśla centrum naukowe.
Jak zaznaczył przedstawiciel organizacji, doktor nauk geograficznych Roman Kolesnikow, wypieranie tradycyjnej flory przez takie rośliny, które mogą rosnąć wszędzie, może doprowadzić do „krytycznych zmian w ekosystemach Arktyki i Subarktyki”.
Barszcz Sosnowskiego to agresywna roślina inwazyjna. Jest niebezpieczna dla zdrowia, ponieważ zawiera substancje, wywołujące fotochemiczne oparzenia skóry i zdaniem ekspertów powoduje degradację środowiska przyrodniczego, ograniczając dostępność terenu.
W regionach Rosji na walkę z barszczem Sosnowskiego są przeznaczane duże środki budżetowe, do stosowanych metod należy oprysk chemiczny i wycinka mechaniczna.